Niemieckie media szeroko donoszą o protestach w Polsce oraz blokadzie w Sejmie w związku z planowanymi ograniczeniami w pracy dziennikarzy, jakie od przyszłego roku chce wprowadzić PiS. Powielają przy tym kłamstwa i manipulacje opozycji i związanych z nimi mediów, twierdząc, że policja stosowała siłę oraz gaz łzawiący wobec protestujących.
Jak zaznacza w swym komentarzu portal (niemieckiej rozgłośni publicznej) Deutsche Welle „jeszcze nigdy od 1989 r. policja nie musiała w Polsce stosować siły, żeby utorować drogę rządzącym, chroniąc ich przed protestującym narodem:.
Rząd (PiS) powinien się wstydzić. Zamiast starać się o deeskalację, coraz bardziej forsuje podział i destabilizację Polski. Oczywiście, że jest to wielką kompromitacją dla rządu, kiedy naród tak oponuje, że aż musi interweniować policja. Lecz jeszcze gorsze jest to, że policja zastosowała gaz łzawiący i siłę. To kompletnie zrujnowało reputację tego rządu. Widok krzyczących kobiet i mężczyzn, przyduszanych do ziemi przez policjantów, niebezpiecznie przypomina dawne czasy, kiedy policję nazywano jeszcze milicją
—twierdzi niemiecka rozgłośnia publiczna.
To świadectwo ubóstwa tego rządu i nie jest to dobry omen dla Polski. Chaos dawno już osiągnął etap, na którym zdaje się być drugorzędne, kto ma rację a kto nie, o jaką ustawę akurat chodzi czy kto kogo czym prowokuje
—dodaje „DW”.
To może być początek końca rządu w Polsce
—pisze zaś komentator portalu (również publicznej rozgłośni) Deutschlandfunk.
Ubiegły piątek jest świadectwem ubóstwa Jarosława Kaczyńskiego i anachronistycznego, autorytarnego stylu jego polityki. Kompromis, partycypacja, dialog to wszystko obce słowa, jakich nie ma w słowniku tego polityka. Sądzi on, że przy pomocy parlamentarnej większości będzie mógł przeforsować swego rodzaju konserwatywną rewolucję, nie biorąc względu na konstytucję, państwo prawa i trójpodział władzy. Za to posługując się populistycznymi hasłami i okazując pogardę swoim politycznym przeciwnikom. Cel uświęca dla niego środki
—utrzymuje rozgłośnia, która wyraża przy tym nadzieję, że „na dłuższą metę Kaczyński swoją polityką nie osiągnie sukcesu, nawet jeżeli dzięki socjalnym prezentom dla biedniejszych Polaków wciąż jeszcze prowadzi w sondażach”.
Pozostaje tylko kwestia, jak długo to będzie trwało i z jak wielką szkodę przyniesie to demokracji i reputacji Polski. Ale może na naszych oczach rozpoczyna się koniec tego rządu
—dodaje.
Ryb, Deutsche Welle, Deutschlandfunk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/319950-niemieckie-media-powielaja-klamstwa-i-histerie-opozycji-deutschlandfunk-to-poczatek-konca-rzadu-w-polsce