Mimo ogłoszonego rozejmu w Aleppo, w północno-zachodniej Syrii, w środę ponownie dochodzi do ataków lotniczych - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. W mieście trwają też ciężkie walki między rebeliantami a siłami reżimu.
Wszyscy się ukrywają i są przerażeni. Nie da się tego opisać. Ranni i martwi leżą na ulicach. Nikt nie ma odwagi, żeby zająć się ciałami
—pisze portal „interia.pl”, powołując się na agencję AFP. Korespondent agencji widział czołgi reżimu ostrzeliwujące rebelianckie dzielnice.
Zawieszenie broni to fikcja. Mieszkańcy opowiadają, że wszyscy zostaną straceni, gdy siły rządowe odbiją ich miejsca zamieszkania. Mimo zimna, wiatru i opadów wiele rodzin śpi pod gołym niebem. Ich mieszkania są już tylko stertą gruzu. Wokół mnie wszyscy płaczą
—relacjonuje korespondent AFP. Brakuje jedzenia. Informacje Obserwatorium potwierdza m.in. syryjski aktywista Mahmud Raslan. Z jego relacji wynika, że samoloty rządowe bombardują dzielnicę Ansari, w której znajdują się rebelianci.
Według Raslana maszyny atakują „tak jakby nie było czegoś takiego jak ‘zawieszenie broni’ albo ‘ewakuacja cywilów’”. Podkreślił, że działania wojsk reżimu pokazują, że „oni chcą nas wszystkich zabić”.
O bombardowaniach informują też przedstawiciele służb ratunkowych z Aleppo. Ich zdaniem nie jest jasne czy ataki przeprowadzają samoloty syryjskie czy rosyjskie. Tymczasem syryjska telewizja rządowa podała w środę, że w wyniku ostrzału artyleryjskiego dzielnicy Bustan al-Kasr w Aleppo zginęło sześć osób. Obszar ten został niedawno odbity z rąk rebeliantów przez siły wierne prezydentowi Baszarowi el-Asadowi.
Turecka agencja prasowa Anatolia poinformowała, że prawie 1000 uciekinierów z Aleppo jest przetrzymywanych przez irańską milicję na punkcie kontrolnym poza miastem; Irańczycy wspierają siły reżimowe.
Te osoby przekroczyły rosyjski punkt kontrolny. (…) Jednak po opuszczeniu Aleppo zostali zatrzymani na drugim punkcie kontrolnym, gdzie obecne są irańskie milicje, które odmówiły im przejścia
—powiedział szef tureckiego oddziału Czerwonego Półksiężyca Kerem Kinik. Dodał, że obecnie trwają negocjacje w sprawie przepuszczenia uciekinierów.
We wtorek wieczorem porozumienie o zawieszeniu broni zostało ogłoszone przez grupy rebelianckie i potwierdzone przez Rosję i Turcję, które w Syrii wspierają odpowiednio reżim prezydenta Asada i opozycję. Celem porozumienia jest ewakuacja najpierw cywilów, a potem rebeliantów z oblężonych dzielnic.
Utworzona pięć lat temu komisja śledcza ONZ ds. zbrodni wojennych w Syrii oświadczyła w środę, że to na syryjskim rządzie spoczywa główna odpowiedzialność za zapobieżenie aktom represji w Aleppo i że musi on pociągnąć do odpowiedzialności sprawców naruszeń.
Śledczy ONZ powołali się na „liczne doniesienia” o popełnianych przez siły walczące po stronie rządu, wśród których są np. szyickie milicje, doraźnych egzekucjach, arbitralnych zatrzymaniach czy porwaniach.
Śledczy mają także informacje, że takie ugrupowania rebelianckie jak Ahrar al-Szam czy dawny Front al-Nusra, obecnie znany jako Dżabhat Fatah al-Szam, uniemożliwiają cywilom opuszczenie obleganego przez siły reżimu obszaru Aleppo. Są również doniesienia o tym, że rebelianci próbują się wmieszać w tłum cywilów.
Zdaniem śledczych ONZ, pierwszorzędną sprawą jest teraz zapewnienie cywilom bezpiecznego opuszczenia miasta.
Należy odrzucić iluzję, że możliwe jest zwycięstwo środkami militarnymi
—głosi oświadczenie. Rosyjskie ministerstwo obrony podało w środę, że obszar Aleppo kontrolowany przez rebeliantów wynosi już tylko 2,5 km kwadratowego.
Tymczasem w mieście, mimo ogłoszonego rozejmu, w środę ponownie dochodzi do ataków lotniczych. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informuje, że w mieście trwają ciężkie walki między rebeliantami a siłami reżimu.
We wtorek wieczorem porozumienie o zawieszeniu broni zostało ogłoszone przez grupy rebelianckie i potwierdzone przez Rosję i Turcję, które w Syrii wspierają odpowiednio reżim prezydenta Baszara el-Asada i opozycję.
Ryb, interia.pl, PAP
Polecamy „wSklepiku.pl”:„Modlitwy o pokój”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/319371-mieszkancy-aleppo-wolaja-o-pomoc-mimo-rozejmu-wznowiono-naloty-oni-chca-nas-zabic-ranni-i-martwi-leza-na-ulicach-zdjecia-i-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.