A tak się wypierał! Petru zapomniał, że "nie zabiegał o debatę w PE" i przyznał: "Z Verhofstadtem ustaliliśmy, że lepszym terminem będzie 14.12". Jutrzejsza debata odwołana

Debata o Polsce w PE przełożona, informuje Ryszard Petru. Dwie rzeczy można powiedzieć, o tej zmianie. Pierwsza, że presja ma sens, a druga, że Petru to jednak niezwykle „skromny” człowiek. Kilka dni temu informowaliśmy, że lider Nowoczesnej odpowiedzialny jest za zorganizowanie debaty o Polsce w Parlamencie Europejskim w dniu 35. rocznicy stanu wojennego. Petru oczywiście wszystkiego się wyparł.

Nie mamy jeszcze naszych posłów; rozumiem, że niektórym wydaje się, że jestem w stanie organizować debaty i decyzje na poziomie europejskim, ale tak dobrze jeszcze nie jest

—zaprzeczał lider Nowoczesnej.

Petru jak to Petru, najwidoczniej zapomniał co powiedział i publicznie wszystkiemu zaprzeczył. Na Twitterze jednoznacznie napisał:

Rozmawiałem dziś z @GuyVerhofstadt i wspólnie ustaliliśmy że lepszym terminem debaty w PE o Polsce będzie 14.12.

Panie Petru, i po co było udawać skromnego? Po co wypierać się koneksji i znajomości z przewodniczącym grupy liberalnej? Przecież wszyscy wiedzą „jak jest”.

kk/Twitter