Jesteśmy za tym, by odbywały się spotkania państw NATO z Rosją, ale zastanawiamy się, czy będą one zmierzały do jakiegoś konkretnego celu i do czego Sojusz chce doprowadzić - powiedział we wtorek w Brukseli szef MSZ Witold Waszczykowski.
W kwaterze głównej NATO w Brukseli rozpoczęło się we wtorek dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych Sojuszu. Kończącą wtorkowe obrady roboczą kolację - jak zapowiadano - poświęcono relacjom z Rosją w okresie ostatnich dwóch i pół roku oraz przyszłości stosunków z tym krajem.
Minister Waszczykowski powiedział dziennikarzom przed spotkaniem, że zamierza rozmawiać o strategii wobec Rosji.
Jak przypomniał, na szczycie NATO w Warszawie Sojusz przyjął wobec Rosji dwutorową strategię polegającą na jednoczesnym odstraszaniu, czyli wzmacnianiu flanki wschodniej przez obecność wojskową, i prowadzeniu dialogu z Rosją.
Zaakceptowaliśmy powrót do rozmów w ramach Rady NATO-Rosja, natomiast jak do tej pory rzeczywiście niewiele z tego wynika. Rosja wykorzystuje te spotkania do promowania tylko własnej polityki, natomiast nie widzimy żadnej chęci współpracy
— ocenił Waszczykowski.
Zdaniem szefa MSZ, Rosja inaczej niż NATO rozumie termin konsultacje - nie jako wymianę informacji i opinii, lecz jako wspólne podejmowanie decyzji i działanie.
Dopóki Rosja nie jest, a długo jeszcze nie będzie, członkiem NATO, nie ma uprawnień do tego, żeby wspólnie decydować z Sojuszem o jego działaniach
— powiedział Waszczykowski.
Jednocześnie minister powiedział, że widzi możliwość kolejnego spotkania z Rosją.
Jesteśmy za tym, aby takie spotkania odbywały się cyklicznie, natomiast zastanawiamy się, pytamy, czy one będą zmierzały do czegoś konkretnego, czy one będą tylko pewną atrapą i będą zastępowały realny dialog zmierzający do wyjaśniania sobie sytuacji, czy będą tylko takim rutynowym działaniem, które…, no właśnie, do czego prowadzi? Będę chciał postawić to pytanie. Do czego chcemy doprowadzić dialog?
— wyjaśnił minister.
Dodał, że Polska chciałaby przekonać Rosję, że NATO nie miało i nie ma żadnych agresywnych zamiarów wobec niej i że nie ma agresywnej doktryny skierowanej przeciwko jakiemuś państwu.
Jeśli my nie przekonamy, to w takim razie może Rosja przekonałaby nas, że jej działania służą jakiemuś celowi jednak pokojowemu. Jak na razie nie dostrzegamy celu pokojowego, dostrzegamy cele agresywne
— powiedział szef MSZ. Zwrócił uwagę, że od 2008 r. Rosja jest zaangażowana w już trzeci konflikt zbrojny.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jesteśmy za tym, by odbywały się spotkania państw NATO z Rosją, ale zastanawiamy się, czy będą one zmierzały do jakiegoś konkretnego celu i do czego Sojusz chce doprowadzić - powiedział we wtorek w Brukseli szef MSZ Witold Waszczykowski.
W kwaterze głównej NATO w Brukseli rozpoczęło się we wtorek dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych Sojuszu. Kończącą wtorkowe obrady roboczą kolację - jak zapowiadano - poświęcono relacjom z Rosją w okresie ostatnich dwóch i pół roku oraz przyszłości stosunków z tym krajem.
Minister Waszczykowski powiedział dziennikarzom przed spotkaniem, że zamierza rozmawiać o strategii wobec Rosji.
Jak przypomniał, na szczycie NATO w Warszawie Sojusz przyjął wobec Rosji dwutorową strategię polegającą na jednoczesnym odstraszaniu, czyli wzmacnianiu flanki wschodniej przez obecność wojskową, i prowadzeniu dialogu z Rosją.
Zaakceptowaliśmy powrót do rozmów w ramach Rady NATO-Rosja, natomiast jak do tej pory rzeczywiście niewiele z tego wynika. Rosja wykorzystuje te spotkania do promowania tylko własnej polityki, natomiast nie widzimy żadnej chęci współpracy
— ocenił Waszczykowski.
Zdaniem szefa MSZ, Rosja inaczej niż NATO rozumie termin konsultacje - nie jako wymianę informacji i opinii, lecz jako wspólne podejmowanie decyzji i działanie.
Dopóki Rosja nie jest, a długo jeszcze nie będzie, członkiem NATO, nie ma uprawnień do tego, żeby wspólnie decydować z Sojuszem o jego działaniach
— powiedział Waszczykowski.
Jednocześnie minister powiedział, że widzi możliwość kolejnego spotkania z Rosją.
Jesteśmy za tym, aby takie spotkania odbywały się cyklicznie, natomiast zastanawiamy się, pytamy, czy one będą zmierzały do czegoś konkretnego, czy one będą tylko pewną atrapą i będą zastępowały realny dialog zmierzający do wyjaśniania sobie sytuacji, czy będą tylko takim rutynowym działaniem, które…, no właśnie, do czego prowadzi? Będę chciał postawić to pytanie. Do czego chcemy doprowadzić dialog?
— wyjaśnił minister.
Dodał, że Polska chciałaby przekonać Rosję, że NATO nie miało i nie ma żadnych agresywnych zamiarów wobec niej i że nie ma agresywnej doktryny skierowanej przeciwko jakiemuś państwu.
Jeśli my nie przekonamy, to w takim razie może Rosja przekonałaby nas, że jej działania służą jakiemuś celowi jednak pokojowemu. Jak na razie nie dostrzegamy celu pokojowego, dostrzegamy cele agresywne
— powiedział szef MSZ. Zwrócił uwagę, że od 2008 r. Rosja jest zaangażowana w już trzeci konflikt zbrojny.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/318343-stanowcze-slowa-waszczykowskiego-o-dzialaniach-rosji-jak-na-razie-nie-dostrzegamy-celu-pokojowego-dostrzegamy-cele-agresywne