Śmierć Fidela Castro nie przywróci tysięcy jego ofiar, ani nie przyniesie pocieszenia ich rodzinom
— napisał w mediach społecznościowych republikański senator z USA Ted Cruz.
Będziemy dziś pamiętać o nich i uczcimy śmiałków, którzy walczyli samotnie przeciwko brutalnej komunistycznej dyktaturze, jaką narzucił Kubie
— napisał w oświadczeniu polityk.
W lakonicznych słowach do śmierci kubańskiego dyktatora odniósł się z kolei prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Napisał na Twitterze:
Fidel Castro nie żyje!
Po śmierci w piątek byłego kubańskiego przywódcy Fidela Castro prezydent Wenezueli Nicolas Maduro złożył przez telefon kondolencje jego bratu, Raulowi. Napisał na Twitterze, że wszyscy rewolucjoniści na świecie muszą „kontynuować dziedzictwo” Fidela Castro.
Zarówno Fidel, jak i były prezydent Wenezueli Hugo Chavez (zmarły w 2013 r.) utorowali „lewicową drogę do wyzwolenia naszych narodów” - podkreślił Maduro.
W kilku wpisach na portalu społecznościowym Twitter prezydent Wenezueli poinformował, że właśnie rozmawiał z kubańskim prezydentem Raulem Castro i przekazał „narodowi Kuby wyrazy solidarności i miłości w związku z odejściem Fidela Castro”.
W 60 lat po wypłynięciu jachtu „Granma” z Meksyku Fidel wyruszył ku nieśmiertelności, aby zająć miejsce wśród tych, którzy walczą całe życie… Hasta la Victoria Siempre, czyli do zwycięstwa aż po kres
— napisał Maduro, nawiązując do słynnego hasła rewolucji kubańskiej.
Fidel Castro wyruszył z Meksyku 2 grudnia 1956 r. na czele małej grupy partyzantów jachtem „Granma” na Kubę. Data ta uważana jest za początek rewolucji kubańskiej.
Chiński naród stracił dobrego i szczerego towarzysza
— oświadczył prezydent Chin Xi Jinping, w przesłaniu wyemitowanym na początku wieczornego dziennika w głównym programie telewizji, w reakcji na śmierć Fidela Castro.
Towarzysz Castro będzie żył wiecznie - dodał prezydent, który jest również sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Chin.
Fidela Castro nazwał „wielkim człowiekiem naszej epoki”.
Historia i ludzie będą o nim pamiętać
— ocenił.
Prezydent RPA Jacob Zuma również ciepło wypowiedział się o zmarłym przywódcy Kuby, podkreślając jego rolę w walce z apartheidem.
Prezydent Castro utożsamiał się z naszą walką z apartheidem. Zainspirował kubański naród do przyłączenia się do nas
— oświadczył Zuma.
Z kolei premier Belgii Charles Michel oświadczył, że „obróciła się ważna karta światowej historii politycznej”. Jak dodał w komunikacie, „to definitywny kres zimnej wojny, która tak bardzo podzieliła narody minionego stulecia”.
Składając w sobotę swe kondolencje z powodu zgonu Fidela Castro socjaldemokratyczny premier Słowacji Robert Fico zaznaczył, że za rządów zmarłego przywódcy Kuba była nienawidzona za swą odwagę, by żyć na własny sposób.
Kuba nigdy nikomu nie zagrażała i chce tylko żyć swym własnym życiem. Wielu ją za tę odwagę bezpodstawnie nienawidziło i nienawidzi. Chciałbym wyrazić narodowi kubańskiemu głębokie współczucie, że stracił Fidela Castro - promotora tej odwagi
— napisał Fico na Facebooku.
Premier hiszpańskiego rządu Mariano Rajoy złożył w sobotę kondolencje kubańskim władzom z powodu śmierci byłego przywódcy tego kraju Fidela Castro, nazywając go „postacią o historycznym znaczeniu”.
Składam kondolencję rządowi i władzom kubańskim z powodu śmierci byłego przywódcy Fidela Castro, postaci o historycznym znaczeniu” - napisał na swoim prywatnym koncie na Twitterze Rajoy.
Hiszpański rząd złożył również oficjalne kondolencje kubańskim władzom. W komunikacie ministerstwa spraw zagranicznych czytamy, że Castro „był punktem zwrotnym dla rozwoju kraju i miał wielki wpływ na cały region”.
W oświadczeniu podkreślono, że zmarły przywódca „jako syn Hiszpanów” zawsze utrzymywał „bliskie stosunki z Hiszpanią” i był bardzo przywiązany do swoich korzeni.
Z tego powodu Hiszpania w wyjątkowy sposób łączy się w bólu z kubańskim rządem i władzami
— czytamy.
Ponadto zapewniono, że Hiszpania chce nadal działać nad umocnieniem stosunków dwustronnych oraz głębokiej przyjaźni, która łączy oba narody.
W depeszy kondolencyjnej, skierowanej do władz i narodu, papież Franciszek zapewnił o swej modlitwie za zmarłego oraz za naród kubański.
W telegramie wystosowanym w sobotę do obecnego przywódcy Kuby, brata zmarłego lidera, Raula Castro, Franciszek napisał:
Otrzymawszy smutną wiadomość o śmierci Pańskiego drogiego brata, szanownej ekscelencji Fidela Alejandro Castro Ruza, byłego przewodniczącego Rady Państwa i rządu Republiki Kuby, składam kondolencje Waszej ekscelencji i innym krewnym zmarłego dostojnika, a także rządowi i narodowi tego umiłowanego kraju.
Jednocześnie wznoszę modlitwy do Boga za jego odpoczynek i zawierzam cały naród kubański matczynemu wstawiennictwu Matki Bożej Miłosierdzia z el Cobre, patronki tego kraju
— dodał papież.
Franciszek spotkał się z Fidelem Castro we wrześniu zeszłego roku, podczas swej wizyty w Hawanie. Odwiedził go w jego rezydencji.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Śmierć Fidela Castro nie przywróci tysięcy jego ofiar, ani nie przyniesie pocieszenia ich rodzinom
— napisał w mediach społecznościowych republikański senator z USA Ted Cruz.
Będziemy dziś pamiętać o nich i uczcimy śmiałków, którzy walczyli samotnie przeciwko brutalnej komunistycznej dyktaturze, jaką narzucił Kubie
— napisał w oświadczeniu polityk.
W lakonicznych słowach do śmierci kubańskiego dyktatora odniósł się z kolei prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Napisał na Twitterze:
Fidel Castro nie żyje!
Po śmierci w piątek byłego kubańskiego przywódcy Fidela Castro prezydent Wenezueli Nicolas Maduro złożył przez telefon kondolencje jego bratu, Raulowi. Napisał na Twitterze, że wszyscy rewolucjoniści na świecie muszą „kontynuować dziedzictwo” Fidela Castro.
Zarówno Fidel, jak i były prezydent Wenezueli Hugo Chavez (zmarły w 2013 r.) utorowali „lewicową drogę do wyzwolenia naszych narodów” - podkreślił Maduro.
W kilku wpisach na portalu społecznościowym Twitter prezydent Wenezueli poinformował, że właśnie rozmawiał z kubańskim prezydentem Raulem Castro i przekazał „narodowi Kuby wyrazy solidarności i miłości w związku z odejściem Fidela Castro”.
W 60 lat po wypłynięciu jachtu „Granma” z Meksyku Fidel wyruszył ku nieśmiertelności, aby zająć miejsce wśród tych, którzy walczą całe życie… Hasta la Victoria Siempre, czyli do zwycięstwa aż po kres
— napisał Maduro, nawiązując do słynnego hasła rewolucji kubańskiej.
Fidel Castro wyruszył z Meksyku 2 grudnia 1956 r. na czele małej grupy partyzantów jachtem „Granma” na Kubę. Data ta uważana jest za początek rewolucji kubańskiej.
Chiński naród stracił dobrego i szczerego towarzysza
— oświadczył prezydent Chin Xi Jinping, w przesłaniu wyemitowanym na początku wieczornego dziennika w głównym programie telewizji, w reakcji na śmierć Fidela Castro.
Towarzysz Castro będzie żył wiecznie - dodał prezydent, który jest również sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Chin.
Fidela Castro nazwał „wielkim człowiekiem naszej epoki”.
Historia i ludzie będą o nim pamiętać
— ocenił.
Prezydent RPA Jacob Zuma również ciepło wypowiedział się o zmarłym przywódcy Kuby, podkreślając jego rolę w walce z apartheidem.
Prezydent Castro utożsamiał się z naszą walką z apartheidem. Zainspirował kubański naród do przyłączenia się do nas
— oświadczył Zuma.
Z kolei premier Belgii Charles Michel oświadczył, że „obróciła się ważna karta światowej historii politycznej”. Jak dodał w komunikacie, „to definitywny kres zimnej wojny, która tak bardzo podzieliła narody minionego stulecia”.
Składając w sobotę swe kondolencje z powodu zgonu Fidela Castro socjaldemokratyczny premier Słowacji Robert Fico zaznaczył, że za rządów zmarłego przywódcy Kuba była nienawidzona za swą odwagę, by żyć na własny sposób.
Kuba nigdy nikomu nie zagrażała i chce tylko żyć swym własnym życiem. Wielu ją za tę odwagę bezpodstawnie nienawidziło i nienawidzi. Chciałbym wyrazić narodowi kubańskiemu głębokie współczucie, że stracił Fidela Castro - promotora tej odwagi
— napisał Fico na Facebooku.
Premier hiszpańskiego rządu Mariano Rajoy złożył w sobotę kondolencje kubańskim władzom z powodu śmierci byłego przywódcy tego kraju Fidela Castro, nazywając go „postacią o historycznym znaczeniu”.
Składam kondolencję rządowi i władzom kubańskim z powodu śmierci byłego przywódcy Fidela Castro, postaci o historycznym znaczeniu” - napisał na swoim prywatnym koncie na Twitterze Rajoy.
Hiszpański rząd złożył również oficjalne kondolencje kubańskim władzom. W komunikacie ministerstwa spraw zagranicznych czytamy, że Castro „był punktem zwrotnym dla rozwoju kraju i miał wielki wpływ na cały region”.
W oświadczeniu podkreślono, że zmarły przywódca „jako syn Hiszpanów” zawsze utrzymywał „bliskie stosunki z Hiszpanią” i był bardzo przywiązany do swoich korzeni.
Z tego powodu Hiszpania w wyjątkowy sposób łączy się w bólu z kubańskim rządem i władzami
— czytamy.
Ponadto zapewniono, że Hiszpania chce nadal działać nad umocnieniem stosunków dwustronnych oraz głębokiej przyjaźni, która łączy oba narody.
W depeszy kondolencyjnej, skierowanej do władz i narodu, papież Franciszek zapewnił o swej modlitwie za zmarłego oraz za naród kubański.
W telegramie wystosowanym w sobotę do obecnego przywódcy Kuby, brata zmarłego lidera, Raula Castro, Franciszek napisał:
Otrzymawszy smutną wiadomość o śmierci Pańskiego drogiego brata, szanownej ekscelencji Fidela Alejandro Castro Ruza, byłego przewodniczącego Rady Państwa i rządu Republiki Kuby, składam kondolencje Waszej ekscelencji i innym krewnym zmarłego dostojnika, a także rządowi i narodowi tego umiłowanego kraju.
Jednocześnie wznoszę modlitwy do Boga za jego odpoczynek i zawierzam cały naród kubański matczynemu wstawiennictwu Matki Bożej Miłosierdzia z el Cobre, patronki tego kraju
— dodał papież.
Franciszek spotkał się z Fidelem Castro we wrześniu zeszłego roku, podczas swej wizyty w Hawanie. Odwiedził go w jego rezydencji.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/317006-swiatowi-przywodcy-skladaja-kubie-kondolencje-premier-grecji-przescignal-wszystkich-zegnaj-komendancie-ku-wieczystemu-zwyciestwu-ludow