„Jacek Jaśkowiak twardo walczy przeciwko nacjonalistycznym ciągotom swoich rodaków. Podczas demonstracji maszeruje z samego przodu” – pisze niemiecki dziennik „Rheinische Post” w osobliwej laurce dla prezydenta Poznania.
Według gazety Jaśkowiak to „zawsze nienagannie ubrany przedstawiciel kwitnącej metropolii”.
Krawat ze srebrną spinką, spinki do mankietów, wypolerowane buty. Do biura na starym rynku ojciec dwójki dorosłych synów i młody dziadek jeździ na rowerze
—zachwyca się „RP” i dodaje, że „poza tym prezydent Poznania to odważny wojownik przeciwko „nacjonalistycznym namiętnościom”, które od roku targają Polakami.
Partia Jarosława Kaczyńskiego PiS doszła ubiegłej jesieni przejęła władzę w Warszawie. Następnie sparaliżowała w trybie przyspieszonym Trybunał Konstytucyjny, objęła państwowe media nadzorem i rozpętała wojnę kulturową
—pisze gazeta. Na szczęście jednak „setki tysięcy Polaków” wyszło na ulice, w obronie tolerancji i demokracji. W pierwszym szeregu: prezydent Jaśkowiak, „polityk liberalnej Platformy Obywatelskiej i ostatnia nadzieja skłóconej opozycji”.
Jaśkowiak nie pozwolił na obecność żołnierzy i orkiestry wojskowej na obchodach Czerwca 1956 – prawdziwa prowokacja dla pisowskiej klienteli
—wyjaśnia dalej gazeta. Komu się jak dotąd nie zebrało na wzruszenie, niech teraz chwyci za chusteczki do nosa. Jak się bowiem okazuje, Jaśkowiak potwornie cierpi pod „pisowską dyktaturą”.
Według gazety Jaśkowiak uczestniczył także, na przekór polskim patriotom, w marszu równości, za co spotkała go „straszliwa fala nienawiści ze strony kiboli, którzy ozdobili jego dom pełnymi nienawiści hasłami”.
Skrajna prawica w Poznaniu nie tylko agituje przeciwko homoseksualistom i uchodźcom, ale także przeciwko burmistrzowi. […] Ten jednak się nie poddaje. Wręcz przeciwnie. Co chwilę żąda publicznie, czyniąc aluzję do szefa PiS: „Zatrzymajcie Kaczyzm!”
—grzmi „Rheinische Post”. Jak twierdzi niemiecki dziennik Jaśkowiak zawdzięcza swoją demokratyczną i bojową postawę trudnemu dzieciństwu w PRL.
Gdy upadł mur Jaśkowiak miał 25 lat. Pokojowa rewolucja była prawdziwym wyzwoleniem dla rodzonego Poznaniaka. Po studiach prawniczych przeszedł do sektora gospodarczego i znacznie się wzbogacił. Jednak ważniejsze od (materialnego - red.) wyzwolenia pozostaje dla niego wyzwolenie duchowe
—podkreśla „RP”.
Ryb, Rheinische Post, RP Online
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/316886-niemiecka-prasa-wytypowala-swojego-bohatera-nad-wisla-rheinische-post-jaskowiak-to-nadzieja-liberalnej-polski