Europosłowie zdecydują w głosowaniu o przyjęciu lub odrzuceniu rezolucji dotyczącej rosyjskiej propagandy w Unii Europejskiej i wschodniej części Europy. Deputowani do PE mają również przyjąć w tej sprawie raport europosłanki PiS, Anny Fotygi.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kto nami gra? 4 ważne raporty, które trzeba znać. Rosyjska propaganda trzęsie Europą od lat. Jakie będą dalsze kroki?

Miesiąc temu dokument zaakceptowała parlamentarna komisja spraw zagranicznych, a we wtorek na forum Parlamentu Europejskiego zorganizowano debatę nt. propagandy Kremla.

Według raportu Kreml wykorzystuje instytuty badawcze, wielojęzyczne stacje telewizyjne, agencje informacyjne i media społecznościowe, aby dzielić Europę i zakłamywać historię.

CZYTAJ WIĘCEJ: Mocny raport PE! Propaganda i dezinformacja Rosji coraz silniejsza. Europosłowie przerażeni nieświadomością społeczeństw

Anna Fotyga zaproponowała zwiększenie nakładów finansowych na specjalną, kilkunastoosobową grupę powołaną przez Komisję Europejską, która ma zwalczać rosyjską propagandę.

Chcielibyśmy, żeby zostały przeznaczone specjalne środki budżetowe, które pozwolą wzmocnić tę komórkę

— powiedziała na antenie Polskiego Radia europosłanka PiS.

Przeciwko jej raportowi już protestują komuniści i skrajna prawica. Socjaldemokraci deklarują, że wstrzymają się od głosu.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

Co ciekawe, ze sceptycyzmem o raporcie wypowiada się również europoseł PO, Bogdan Zdrojewski.

Europa jest słabsza, na dezinformację nie może odpowiadać dezinformacją, musi odpowiadać informacją i propagowaniem tych wartości, które dla nas są istotne

— stwierdził podczas debaty były minister kultury.

gah/tvp.info/Polskie Radio

Najbardziej sensacyjna biografia roku! „Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina” - Krystyna Kurczab Redlich. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”. Polecamy!