Co to będzie? Będzie strasznie, bo ten Trump to człowiek Putina i jeśli zostanie prezydentem USA, załamie się jedność świata globalnego, a po ulicach amerykańskich miast będą paradować faszyści z czerwonymi flagami, gdyż ten Putin to taki Hitler, a Ameryka zmieni się w Białoruś, faszystowską ma się rozumieć.
A wszystkiemu winien jest PiS - ta formacja faszystowsko-putinowska. Jak widać pomysłowość lewactwa na obelgi pod adresem prawicy najwyraźniej już się wyczerpała. Czy ja się mylę? To ona, poprawność polityczna pomyliła rzeczywistość z utopią, jaką ma być NWO, czyli nowa organizacja świata. Jeśli wygra Hillary Clinton, będziemy ubogaceni przez islam budowali różnorodność kulturową, w czym przeszkadza Prawo i Sprawiedliwość, z Kaczyńskim w roli głównej. Polacy wybrali tę partię, bo chcą dobrej zmiany, a dobra zmiana jest zaraźliwa i ta zaraza przekroczyła ocean i zasiała zamęt w duszach prymitywnej części społeczeństwa amerykańskiego.
Przesadzam? A gdzież tam. Szef frakcji liberalnej w Parlamencie Europejskim, Belg Guy Verhofstadt wypowiedział się na ten temat następująco: ” Krucjata Kaczyńskiego przeciw Tuskowi jest nadużyciem władzy politycznej godnym Donalda Trumpa, jeżeli ten rzeczywiście miałby wygrać wybory”. Wszystko to dlatego, że „PiS ogarnęła obsesja zawracania nowoczesności”. Biedna nowoczesność, którą ma zaprowadzać partia Nowoczesna Ryszarda Petru, dobrego znajomego Verhofstadta.
Apokaliptyczny obraz świata w wypadku wygranej Trumpa przedstawił inwestycyjny Saxo Bank z siedzibą w Kopenhadze, zaznaczając w ten sposób swoją medialną obecność. Według tego banku Amerykanie skręcają na prawo, oznaczać to będzie koniec współpracy USA z ONZ, a poza tym zagrożone będzie istnienie Unii Europejskiej. Zwycięstwo Trumpa doda skrzydeł rosnącym w Europie ruchom populistycznym. Nasilą się tendencje antyzjednoczeniowe w Europie. Zagrożone będzie dalsze istnienie strefy euro i sankcji na Rosję.
Internauci nie tracą humoru i ostrzegają na portalu „Gazety Wyborczej” (ale się porobiło) że jak Trump dojdzie do władzy, to
— kury przestaną się nieść, a krowy mleko dawać;
— Kometa uderzy w Nowy Jork, wybuchnie Krakatau;
— Mars zmieni orbitę, więc Putin napadnie na Kanadę.
Media amerykańskie, nawet tak potężne jak lewacki CNN nie panują nad społeczeństwem. Tak się starały o dusze obywateli, a obywatele odpłacili im niewdzięcznością, gdyby nie establishment, poparcie dla skorumpowanej Hillary Clinton i dla jej rodziny byłoby mniejsze niż poparcie polskich wyborców dla Bronisława Komorowskiego. On też znał pytania przed debatą i nic to nie pomogło.
Wokół Hillary Clinton i Billa Clintona - dzięki ostatnim rewelacjom FBI dotyczącym afery korupcyjnej byłego prezydenta i afery mailowej jego żony narasta atmosfera niechęci i utraty zaufania społecznego. Elity amerykańskie, elity europejskie i byłe elity w Polsce dorobiły się jak najgorszej opinii. Doprowadziły do głębokiego rozwarstwienia społecznego rządząc hipokryzją i kłamstwem. USA i Unia Europejska funkcjonują jak prywatny folwark kasty lewackich liberałów, którzy zapragnęli przejąć władzę nad światem przy pomocy przekupstwa i złodziejstwa, a korupcja w tym środowisku jest tak powszechna jak wypadki w ruchu drogowym. Polaków lewactwo mimo 27 letniego wysiłku nie zdołało pozbawić instynktu samozachowawczego, lepiej poszło mu z Europą Zachodnią i Ameryką, bo nie doznały „dobrodziejstw” komuny. Polacy zagłosowali za dobrą zmianą. Za czym zagłosują Amerykanie?
Nawet jeśli wygra Hillary Clinton, już nic w Stanach Zjednoczonych nie będzie tak jak było. Nie da się zatrzymać biegu przemian. A jak będzie, jeśli wygra Trump? Jak w Kabarecie Moralnego Niepokoju: a jak Trump dojdzie do władzy…?!
„Kontynuacja i zmiana. Polityka zagraniczna prezydentów Stanów Zjednoczonych od Waszyngtona do Obamy” - Longin Pastusiak. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/313967-a-jak-trump-dojdzie-do-wladzy-nawet-jesli-wygra-hillary-clinton-juz-nic-w-usa-nie-bedzie-takie-jak-bylo