W Parlamencie Europejskim pojawił się pomysł, żeby co roku Komisja Europejska oceniała praworządność w państwach członkowskich Wspólnoty - informuje środowa „Rzeczpospolita”. Przeciwnicy takiego rozwiązania alarmują, że takie praktyki są tożsame z naruszeniem suwerenności członków UE.
Wg relacji „Rz” głosami zdecydowanej większości eurodeputowanych przyjęto wczoraj rezolucję wzywającą Komisję Europejską do stworzenia mechanizmu oceny stanu poszanowania demokracji, praworządności i praw podstawowych w państwach członkowskich UE.
Propozycję by Komisja Europejska co roku oceniała praworządność w państwach członkowskich zgłosiła Sophie in ‘t Veld, posłanka reprezentująca holenderskich liberałów.
Zgodnie z przedstawionymi przez nią założeniami w procedurze miałaby pomagać komisja 28 ekspertów mianowanych przez parlamenty narodowe krajów UE.
„Mechanizm ma mieć charakter prewencyjny, a nie być odpowiedzią na kryzys, jak ten w Polsce”
— stwierdziła in ‘t Veld.
„Rzeczpospolita” wskazuje jednak, że nie brakuje głosów świadczących o tym, że inicjatywa ma związek z wydarzeniami w Polsce i na Węgrzech. Przypomnijmy, że trwający nad Wisłą spór wokół Trybunału Konstytucyjnego sprowokował wszczęcie postępowania o naruszenie praworządności.
Popierający rezolucję odpierają zarzuty, jakoby miała być ona skierowana przeciwko nowym państwom członkowskim.
Z kolei przeciwnicy pomysłu argumentują, że UE nie ma kompetencji w tym zakresie i niebezpiecznie narusza suwerenność państw członkowskich.
Na apel europarlamentu musi teraz odpowiedzieć Komisja Europejska.
ansa/ Rz/ interia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/313200-komisja-europejska-bedzie-co-roku-kontrolowac-praworzadnosc-w-krajach-wspolnoty-to-nie-zart-to-pomysl-eurodeputowanych