Baza danych stworzona przez francuskie służby specjalne obejmuje 15 tysięcy Francuzów, którzy są wyznawcami radykalnego islamu. Baza powstała po ubiegłorocznym zamachu na redakcję „Charlie Hebdo” - podaje tygodnik „Journal de Dimanche”.
W języku służb są określeni jako osoby „stwarzające zagrożenie o charakterze terrorystycznym”.
W bazie znajduje się także rejestr osób będących pod stałą i wnikliwą obserwacją, w którym znajduje się cztery tys. osób. Obserwację prowadzi Dyrekcja Generalna Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI), departamentu zajmującego się kontrwywiadem i zapobieganiu najcięższym przestępstwom wymierzonym w Republikę.
Pozostali, uważani za „mniej niebezpiecznych” znajdują się „pod opieką” centralnych służb wywiadu terytorialnego – (Service central du renseignement territorial, SCRT) lub policji i komórek wywiadu w Paryżu.
Francuskie służby zaniepokojone są radykalizacją niepełnoletniej młodzieży, w tym dziewcząt.
Najmłodsza osoba, która figuruje w rejestrze, ma 11 lat. W samym tylko wrześniu francuska policja zatrzymała 10 osób w wieku 14-15 lat planujących „w imię dżihadu” nożownicze napady na przypadkowych przechodniów.
Zdaniem tygodnika, największym obszarem islamskiej propagandy nie są już salafickie meczety, ale internet. Największymi skupiskami zradykalizowanych islamistów stały się Paryż, nadmorskie Marsylia i Nicea oraz tradycyjnie robotnicze miasta przy granicy z Belgią.
wkt/TVP.Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/311327-15-tys-islamistow-pod-obserwacja-francuskich-sluzb-sluzby-zaniepokojone-radykalizacja-niepelnoletniej-mlodziezy