Brytyjska policja rozpoczęła śledztwo ws. ataku na 21-letniego Polaka Bartosza S. i grupę jego znajomych po tym, jak mężczyzna został uderzony rozbitą butelką w szyję i trafił do szpitala.
Konsul generalny RP w Manchesterze będzie monitorował prowadzone śledztwo
—poinformowało MSZ.
Do wydarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek w pobliżu parku przy St Matthews Road w Telford na zachodzie Anglii, 50 kilometrów od Birmingham.
Bo mówił po polsku… Kolejny Polak brutalnie zaatakowany w Wielkiej Brytanii
Lokalna policja - West Mercia Police - bada atak jako potencjalnie motywowany nienawiścią na tle narodowościowym. To jeden z kilku prowadzonych wątków śledztwa. Funkcjonariusze zaapelowali także do świadków o kontakt ze służbami w celu pełnego wyjaśnienia tego wydarzenia.
Jak poinformował dyrektor biura prasowego MSZ Rafał Sobczak, Polak został ranny w szyję.
Rana była rozległa. Z posiadanych przez nas informacji wynika jednak, że życiu naszego rodaka nie zagraża niebezpieczeństwo. Po założeniu szwów został wypisany do domu
—powiedział.
Policja w Telford potwierdziła, że incydent został uznany za czyn o podłożu ksenofobicznym. Na chwilę obecną nie zatrzymano żadnego podejrzanego, trwają poszukiwania świadków
—poinformował Sobczak.
Jak podkreślił, w związku z incydentem polskie służby konsularne w Wielkiej Brytanii są w bezpośrednim kontakcie z miejscową policją.
Konsul generalny RP w Manchesterze będzie monitorował prowadzone śledztwo
—dodał.
Według definicji zapisanej w brytyjskim prawie, policja traktuje atak jako potencjalnie motywowany nienawiścią na tle narodowościowym (hate crime), jeśli którakolwiek z ofiar lub świadków wydarzenia w ten sposób interpretuje motywy ataku. Ewentualna weryfikacja tej klasyfikacji odbywa się dopiero na etapie postępowania sądowego.
Zgodnie z informacjami ambasady RP w Londynie w ciągu kilku ostatnich miesięcy polskie służby konsularne interweniowały w ponad 30 przypadkach incydentów, które są badane jako potencjalnie motywowane nienawiścią na tle narodowościowym.
W najpoważniejszym wydarzeniu tego typu - w Harlow, w hrabstwie Essex - zginął 40-letni mężczyzna Arkadiusz J., a jedna osoba została ranna. Policja wciąż bada okoliczności tego ataku.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/308660-mowcie-po-angielsku-bo-jestescie-w-anglii-brytyjska-policja-bada-kolejny-atak-na-polaka