Parlament Europejski przyjął rezolucję krytykującą Polskę przede wszystkim za przedłużający się kryzys konstytucyjny. Nie ma ona mocy wiążącej i jest traktowana bardziej jako rodzaj presji politycznej wywieranej na rząd w Warszawie.
Za przyjęciem rezolucji opowiedziało się 510 europosłów, przeciw – 160, wstrzymało się od głosu – 29. To druga rezolucja europarlamentu dotycząca Polski. Pierwsza została przyjęta w kwietniu i odnosiła się tylko do sporu wokół TK. Przyjęto dokument autorstwa pięciu grup - chadeków, socjalistów, liberałów, Zielonych i komunistów.
W dokumencie przygotowanym przez pięć grup napisano, że paraliż Trybunału Konstytucyjnego zagraża demokracji, prawom podstawowym i praworządności w Polsce. Zarzucili również rządowi, że nie zastosował się do zaleceń Komisji Weneckiej.
W przyjętym dokumencie europosłowie odnoszą się też do innych spraw, które budzą zaniepokojenie części z nich, w tym do ustaw: o mediach, o policji, o prokuraturze, Kodeksu postępowania karnego, ustawy antyterrorystycznej, o służbie cywilnej, a także planów zwiększenia wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej oraz kwestii „zdrowia reprodukcyjnego kobiet”.
PE wyraża zaniepokojenie, że zmiany te „przyjmowane są szybko i bez właściwych konsultacji”. Wezwano Komisję Europejską, by - wobec braku w pełni funkcjonalnego TK – zbadała te ustawy pod kątem zgodności z prawem UE.
W rezolucji europarlament wyraża ubolewanie, że do tej pory nie udało się znaleźć kompromisu w sprawie sporu wokół TK, a polskie władze nie zastosowały się do opinii Komisji Weneckiej Rady Europy w tej sprawie, ani też nie opublikowały i nie wdrożyły wszystkich wyroków TK, w tym z 9 marca br. w sprawie grudniowej ustawy o Trybunale oraz z 11 sierpnia br. w sprawie ustawy lipcowej.
Europosłowie udzielają też poparcia Komisji Europejskiej, która prowadzi procedurę ochrony państwa prawa wobec Polski, a w lipcu wydała zalecenia dla władz w Warszawie w sprawie rozwiązania kryzysu wokół TK.
Parlament Europejski „wzywa polski rząd do współpracy z Komisją zgodnie z zasadą lojalnej współpracy, która jest określona w Traktacie oraz wzywa go do wykorzystania trzech miesięcy przyznanych przez Komisję na zaangażowanie wszystkich partii reprezentowanych w polskim Sejmie w szukanie kompromisu, który pozwoli rozwiązać trwający kryzys konstytucyjny, przy pełnym poszanowaniu opinii Komisji Weneckiej i zalecenia Komisji Europejskiej
— napisano w dokumencie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Parlament Europejski przyjął rezolucję krytykującą Polskę przede wszystkim za przedłużający się kryzys konstytucyjny. Nie ma ona mocy wiążącej i jest traktowana bardziej jako rodzaj presji politycznej wywieranej na rząd w Warszawie.
Za przyjęciem rezolucji opowiedziało się 510 europosłów, przeciw – 160, wstrzymało się od głosu – 29. To druga rezolucja europarlamentu dotycząca Polski. Pierwsza została przyjęta w kwietniu i odnosiła się tylko do sporu wokół TK. Przyjęto dokument autorstwa pięciu grup - chadeków, socjalistów, liberałów, Zielonych i komunistów.
W dokumencie przygotowanym przez pięć grup napisano, że paraliż Trybunału Konstytucyjnego zagraża demokracji, prawom podstawowym i praworządności w Polsce. Zarzucili również rządowi, że nie zastosował się do zaleceń Komisji Weneckiej.
W przyjętym dokumencie europosłowie odnoszą się też do innych spraw, które budzą zaniepokojenie części z nich, w tym do ustaw: o mediach, o policji, o prokuraturze, Kodeksu postępowania karnego, ustawy antyterrorystycznej, o służbie cywilnej, a także planów zwiększenia wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej oraz kwestii „zdrowia reprodukcyjnego kobiet”.
PE wyraża zaniepokojenie, że zmiany te „przyjmowane są szybko i bez właściwych konsultacji”. Wezwano Komisję Europejską, by - wobec braku w pełni funkcjonalnego TK – zbadała te ustawy pod kątem zgodności z prawem UE.
W rezolucji europarlament wyraża ubolewanie, że do tej pory nie udało się znaleźć kompromisu w sprawie sporu wokół TK, a polskie władze nie zastosowały się do opinii Komisji Weneckiej Rady Europy w tej sprawie, ani też nie opublikowały i nie wdrożyły wszystkich wyroków TK, w tym z 9 marca br. w sprawie grudniowej ustawy o Trybunale oraz z 11 sierpnia br. w sprawie ustawy lipcowej.
Europosłowie udzielają też poparcia Komisji Europejskiej, która prowadzi procedurę ochrony państwa prawa wobec Polski, a w lipcu wydała zalecenia dla władz w Warszawie w sprawie rozwiązania kryzysu wokół TK.
Parlament Europejski „wzywa polski rząd do współpracy z Komisją zgodnie z zasadą lojalnej współpracy, która jest określona w Traktacie oraz wzywa go do wykorzystania trzech miesięcy przyznanych przez Komisję na zaangażowanie wszystkich partii reprezentowanych w polskim Sejmie w szukanie kompromisu, który pozwoli rozwiązać trwający kryzys konstytucyjny, przy pełnym poszanowaniu opinii Komisji Weneckiej i zalecenia Komisji Europejskiej
— napisano w dokumencie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/308289-platforma-dopiela-swego-pe-przyjal-druga-krytyczna-rezolucje-o-sytuacji-w-polsce-napisano-w-niej-ze-paraliz-tk-zagraza-demokracji