To trzęsienie ziemi było długo zapowiadane i nie powinno zaskoczyć nikogo w Europie i świecie. Wkrótce parlament Grecji będzie rozpatrywać i zatwierdzać raport końcowy komisji specjalnej, którą utworzył półtora roku temu, aby przygotować roszczenia wobec Niemiec o reparacje za II wojnę światową dla państwa greckiego, greckich miast i wsi, instytucji kultury i nauki, przedsiębiorstw, indywidualnych obywateli i innych podmiotów.
Raport już został złożony u marszałka jednoizbowego greckiego parlamentu, a publikacja nastąpi wraz z otwarciem debaty plenarnej. Według różnych greckich mediów (dane zebrała amerykańska i globalna agencja prasowa Associated Press – AP)suma roszczeń wyliczonych przez komisję wynosi między 300 a 400 miliardów euro, czyli między 340 a 450 miliardów dolarów amerykańskich. Objęte wyliczeniem są tylko roszczenia za straty materialne i kulturalne, bez odszkodowań za straty ludzkie: utracone życie lub zdrowie ludzi, cierpienia fizyczne i psychiczne, oraz spadek przyrostu naturalnego w Grecji.
Raport wysłano również Parlamentowi Europejskiemu 8 września 2016 roku (jak podaje znana grecka agencja informacyjna ANA-MPA). Instytucje Unii Europejskiej nie rozstrzygają prawnie spraw sprzed traktatów unijnych – najstarszy wszedł w życie siedem lat po zakończeniu II wojny światowej – ale mogą grać dużą rolę w rozstrzygnięciach politycznych i finansowych. Parlament w Strasburgu także nie opublikował jeszcze greckiego dokumentu, prawdopodobnie z powodu zastrzeżenia poufności do czasu debaty parlamentarnej w Atenach. Poznać jak najszybciej treść raportu – i nawiązać dialog z greckimi europosłami na jego temat – to naturalne zadanie dla polskich europosłów. Żadna partia obecna w parlamencie Grecji nie należy w Parlamencie Europejskim do klubu Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, którego członkami są europosłowie partii rządzącej w Polsce – Prawa i Sprawiedliwości. Klub EKiR rozpada się wskutek Brexitu, a mocne reprezentacje Greków zasiadają w klubie Europejskiej Partii Ludowej i klubach lewicowych. Lecz współpraca międzynarodowa jest możliwa i konieczna mimo wszystkich podziałów partyjnych i ideologicznych.
Grecka komisja powstała 12 marca 2015 roku na mocy jednogłośnej uchwały parlamentu w Atenach. Weszli do komisji posłowie wszystkich partii nie tylko koalicji rządzącej, również opozycji prawicowej i lewicowej. Osiągnięto konsensus narodowy. Grecja wypracowała – jak nazwał to premier Aleksis Tsipras – narodową strategię dochodzenia odszkodowań wojennych od Niemiec. Strategia uzyskała maksymalną legitymizację i odporność na próby podważania z zagranicy. Przetrwa przyszłe demokratyczne zmiany władzy w kraju.
Pierwszy etap realizacji strategii będzie dyplomatyczny: nota do Berlina i negocjacje z niemieckim rządem. Jeśli bezpośrednie rozmowy nie doprowadzą do porozumienia, zacznie się etap drugi – sądowy. Grecja wystąpi wtedy do najwyższego sądu świata – Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze, należącego do Systemu Narodów Zjednoczonych i rozpatrującego spory między suwerennymi państwami, w tym spory o reparacje wojenne.
Grecja może przetrzeć drogę do sprawiedliwości międzynarodowej dla Polski. Wbrew oficjalnej fikcji, która panowała w Polsce, Niemczech i świecie od 1953 do 2014 roku, nie istnieje dokument, którym Polska zrzekłaby się odszkodowań od Niemiec za II wojnę światową: nic nie znaleziono w Warszawie, Berlinie, Nowym Jorku ani nigdzie indziej. PRL nie zarejestrowała zrzeczenia się reparacji w ONZ – to odkrycie sprzed dwóch lat, inne istotne fakty z Polski i świata, oraz plan możliwych polskich działań przedstawiłem w artykule „Biliony dolarów za II wojnę światową” w tygodniku „wSieci” z 29 września – 5 października 2014 roku i licznych późniejszych artykułach we „wSieci” i portalu wPolityce.pl. Uzasadnione roszczenia polskie byłyby wyższe od greckich w liczbach bezwzględnych, ale podobne w proporcji do rozmiarów strat. Grecja doznała z winy nazistowskiej III Rzeszy Niemieckiej Adolfa Hitlera wielkich zniszczeń i grabieży, ale Polska – największych w dziejach świata odkąd istnieją wiarygodne źródła, oraz naukowa statystyka i ekonomia, pozwalające mierzyć nawet zagładę ludów i cywilizacji.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Niemiec poparł reparacje wojenne dla Grecji i innych krajów, więc też dla Polski. Historyczny przełom!
CZYTAJ TAKŻE: Polska może żądać od Niemców 850 mld dolarów odszkodowania! Sensacyjne wyniki śledztwa „wSieci”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/307996-odszkodowania-wojenne-od-niemiec-parlament-grecji-rozpatrzy-raport-komisji-wszystkich-partii-wyslany-tez-parlamentowi-europejskiemu