Teraz „historyczna tożsamość tego narodu znów poraża barbarzyństwem”. Niszczy radzieckie pomniki tak jak kiedyś świątynie. I z tego samego powodu – bo tak jak cerkwie są one święte dla Rosjan. Ale niedługo już tego dobrego. Przecież święty Jan Kronsztadzki (związany z Czarną Sotnią rosyjski kapłan i teolog, zmarły w 1908 roku) przed śmiercią przepowiedział, że Polacy zburzą warszawski sobór, ale przez ten ich grzech, powiedział, w końcu „zamknie się ostatnia historyczna karta historii Polski; jej gwiazda zblednie i zgaśnie”. A teraz „Polska zmierza do tego, żeby proroctwo wypełniło się”.
Brzmi groźne, czy jednak więcej w tym groteski? Moim zdaniem to drugie. Poświęcam jednak tyle miejsca opisywaniu bredni agencji Regnum nie dlatego, żeby przykładać do jej ponurych enuncjacji jakąś specjalną uwagę. Aczkolwiek, jak napisałem, nie jest to organizacja medialna nic nie znacząca, to przecież nie jest to też medium wiodące, również wśród putinowskich środków przekazu. W ten sposób, w jaki czyni to Regnum, się jednak raczej w Rosji o Polsce nie pisze, przynajmniej nie w mainstreamie. Ani w tym opozycyjnym, liberalnym, ani w tym głównym, kremlowskim.
Warto jednak odnotować sprawę ze względu na opisaną powyżej zmianę. Na fakt, że agencja owa zaczęła jakiś czas temu zajmować się Polską i znacznie intensywniej, i znacznie bardziej emocjonalnie, i w nieporównanie bardziej kuriozalnej formie, niż dotąd. W moskiewskim świecie dziennikarskim Modest Kolerow ma wprawdzie zasłużoną opinię wariata, ale ktoś na Kremlu toleruje kolejne manifestacje tego szaleństwa. Nieprzypadkowo. Warto, sądzę, dostrzec, że obsesyjnie antypolskie medium jest wśród rządzących Rosją ewidentnie uznawane za z jakichś powodów pożyteczne.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Teraz „historyczna tożsamość tego narodu znów poraża barbarzyństwem”. Niszczy radzieckie pomniki tak jak kiedyś świątynie. I z tego samego powodu – bo tak jak cerkwie są one święte dla Rosjan. Ale niedługo już tego dobrego. Przecież święty Jan Kronsztadzki (związany z Czarną Sotnią rosyjski kapłan i teolog, zmarły w 1908 roku) przed śmiercią przepowiedział, że Polacy zburzą warszawski sobór, ale przez ten ich grzech, powiedział, w końcu „zamknie się ostatnia historyczna karta historii Polski; jej gwiazda zblednie i zgaśnie”. A teraz „Polska zmierza do tego, żeby proroctwo wypełniło się”.
Brzmi groźne, czy jednak więcej w tym groteski? Moim zdaniem to drugie. Poświęcam jednak tyle miejsca opisywaniu bredni agencji Regnum nie dlatego, żeby przykładać do jej ponurych enuncjacji jakąś specjalną uwagę. Aczkolwiek, jak napisałem, nie jest to organizacja medialna nic nie znacząca, to przecież nie jest to też medium wiodące, również wśród putinowskich środków przekazu. W ten sposób, w jaki czyni to Regnum, się jednak raczej w Rosji o Polsce nie pisze, przynajmniej nie w mainstreamie. Ani w tym opozycyjnym, liberalnym, ani w tym głównym, kremlowskim.
Warto jednak odnotować sprawę ze względu na opisaną powyżej zmianę. Na fakt, że agencja owa zaczęła jakiś czas temu zajmować się Polską i znacznie intensywniej, i znacznie bardziej emocjonalnie, i w nieporównanie bardziej kuriozalnej formie, niż dotąd. W moskiewskim świecie dziennikarskim Modest Kolerow ma wprawdzie zasłużoną opinię wariata, ale ktoś na Kremlu toleruje kolejne manifestacje tego szaleństwa. Nieprzypadkowo. Warto, sądzę, dostrzec, że obsesyjnie antypolskie medium jest wśród rządzących Rosją ewidentnie uznawane za z jakichś powodów pożyteczne.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/305755-polskie-barbarzynstwo-czyli-ciekawa-przemiana-przykremlowskiej-agencji?strona=2
