Bundestag zbada działalność tureckiego wywiadu. "Do ich zadań należy inwigilowanie mieszkających w Niemczech Turków i w razie potrzeby wywieranie na nich wpływu"

fot. bundestag.de
fot. bundestag.de

Rzecznik rządu Steffen Seibert oraz rzecznik MSW Johannes Dimroth odmówili skomentowania informacji podanej przez prasę, zasłaniając się tajemnicą służbową.

Kwestie dotyczące służb specjalnych omawiane są na forum komisji parlamentarnej

— wyjaśnił Seibert.

Prokuratura Federalna oskarżyła w zeszłym roku trzech mężczyzn o współpracę z tureckimi służbami. Oskarżeni zbierali informacje o osobach krytykujących Erdogana oraz o działalności polityków kurdyjskich.

Niemiecką opinię publiczną zbulwersowały niedawno informacje podane przez tygodnik „Der Spiegel” o próbach nacisku na niemiecki wywiad zagraniczny BND ze strony tureckiego MIT. Turecki wywiad skierował do BND pismo z prośbą o wywarcie presji na władze niemieckie w celu skłonienia ich do wydania Turcji zwolenników Fethullaha Gulena. Ten temat też ma być omawiany na najbliższym posiedzeniu PKG.

Zdaniem władz Turcji islamski kaznodzieja Fethullah Gulen, który od lat przebywa na dobrowolnym wygnaniu w USA, stoi za nieudaną próbą przewrotu z 15 lipca; jest to dawny sojusznik, a obecnie wróg Erdogana, który oskarża go o tworzenie równoległych struktur w państwie. Berlin krytykuje skalę represji stosowanych przez władze tureckie wobec zwolenników Gulena.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)/ems

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.