Lasek skarży się niemieckiej gazecie na swój zły los. "To wszystko to po prostu cyniczny manewr polityczny PiS"

Fot. wPolityce.pl/ansa
Fot. wPolityce.pl/ansa

Maciej Lasek, przewodniczący PKBWL nie ma żadnych skrupułów, żeby wypłakiwać się w niemieckim dzienniku, jaki straszny los spotkał go w Polsce za rządów PiS.

Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych zazwyczaj nie jest miejscem wielkich dramatów. Skromne biura Komisji w centrum Warszawy nie wyglądają jak pole bitwy o ogromnym znaczeniu politycznym. Ale to wrażenie jest zwodnicze

— czytamy na łamach „Süddeutsche Zeitung”.

Maciej Lasek zaczyna od utyskiwania na nowe prawo, które zmienia funkcjonowanie PKBWL.

To zemsta za naszą pracę nad Smoleńskiem

— żali się Lasek.

Wydaje się, że rola skrzywdzonego urzędnika działa na Niemców. Opisując Laska, zwrócili uwagę, że ze swoimi gęstymi, srebrnymi włosami zaczesanymi na bok, przypomina… rzymskiego senatora.

Przewodniczący PKBWL wyjaśnia Niemcom, dlaczego Polacy wierzą w to, że Lecha Kaczyńskiego 10 kwietnia zamordowano. Twierdzi, iż ciężko jest zaakceptować, że prezydent i wielu innych zginęło z powodu słabego przygotowania, braku nadzoru, a także błędów.

Łatwiej jest zaakceptować, że dokonano zamachu

— mówi Lasek.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.