Zakończyła się akcja policyjna w restauracji w niemieckim Saarbrücken, gdzie rano zabarykadował się mężczyzna. Antyterroryści znaleźli 43-latka w piwnicy. Niemiecka telewizja N24 podaje, że był on chory psychicznie.

Policja po otrzymaniu informacji, że w restauracji „Dubrovnik” zamknął się uzbrojony i zakrwawiony mężczyzna, zamknęła centrum miasta. Specjalny oddział policji wsparty przez psychologów prowadził z nim negocjacje.

Jak donosi dziennik „Bild” wcześniej mężczyzna obecnym gościom i członkom personelu kazał „natychmiast” opuścić lokal.

Wszyscy won!

—miał krzyczeć.

Mała grupka ludzi natychmiast wybiegła z restauracji na ulicę

—twierdzi „Bild”. Następnie desperat zamknął drzwi lokalu od środka.

Po czasie policja zdecydowała się wejść do restauracji. Antyterroryści znaleźli mężczyznę w piwnicy. Według N24 miał tam spać. Nie potwierdziły się informacje o tym, że mężczyzna był uzbrojony. Lekko ranny został przewieziony do szpitala

Jak twierdzi jednak bońska gazeta „General Anzeiger” mężczyzna pracował do niedawna w restauracji. Policja wychodzi więc z założenia, że sprawa ma tło „osobiste”.

Wychodzimy z założenia, że nie chodzi tu o politykę

—powiedział rzecznik policji w Saarbrücken w rozmowie z agencją „dpa”.

Według agencji Reuters mężczyzna jest zięciem właścicielem restauracji.

Ryb/lap