Erdogan odpuszcza swoim krytykom. Prezydent Turcji wycofuje wszystkie pozwy dotyczące obelg i zniewag. Z niemieckimi satyrykami zamierza się jednak dalej sądzić

Fot. Twitter/@anadoluagency
Fot. Twitter/@anadoluagency

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ogłosił, że wycofa wszystkie pozwy przeciw ludziom oskarżonym o obrazę skierowaną pod jego adresem - podał w sobotę portal BBC. Jak tłumaczył, do decyzji skłoniło go poczucie jedności kraju w obliczu puczu z 15 lipca.

Decyzję tę przywódca ogłosił w piątek podczas ceremonii upamiętniającej ofiary próby zamachu stanu, w wyniku której zginęło co najmniej 270 osób.

Przebaczę i wycofam wszystkie pozwy dotyczące obelg i zniewag, które skierowano przeciw mnie

—zapowiedział prezydent, dodając, że jest to jednorazowy gest dobrej woli. Erdogan zaznaczył, że ma nadzieję, iż krok ten będzie „nowym początkiem”. Od czasu objęcia prezydentury przez Erdogana w sierpniu 2014 roku turecka prokuratura wszczęła ok. dwóch tysięcy spraw o obrazę głowy państwa, w tym przeciw rysownikom, dziennikarzom, nastolatkom.

Zgodnie z tureckim kodeksem karnym obraza prezydenta jest przestępstwem, za które grozi kara od roku do czterech lat pozbawienia wolności. Za obrazę Erdogana skazano już m.in. byłą miss Turcji z 2006 roku Merve Buyuksarac; za udostępnienie na Instagramie poematu satyrycznego na temat prezydenta usłyszała ona wyrok 14 miesięcy więzienia w zawieszeniu.

Jednak - jak zaznacza BBC - „gest dobrej woli” Erdogana nie dotyczy wszystkich. Pozwów przeciwko niemieckim satyrykom prezydent Turcji nie wycofał i dalej zamierza się z nimi sądzić. Chodzi m.in. o komika Jana Boehmermanna, który w swojej autorskiej audycji „Neo Magazin Royal”,emitowanej na kanale ZDF neo (kanał należący do telewizji ZDF), odczytał uznany powszechnie za pamflet wiersz zawierający liczne epitety pod adresem głowy tureckiego państwa.

Oliwy do ognia dolało zresztą niemieckie pismo satyryczne „Titanic”, które w swoim najnowszym wydaniu nabija się z „puczu w spodniach Erdogana”, a na okładce obrazuje prezydenta Turcji z wystającą z rozporka kiełbasą.

Fot. Facebook.com/Titanic
Fot. Facebook.com/Titanic

Erdogan w piątek ponownie skrytykował zresztą Unię Europejską i inne kraje zachodnie za brak współczucia i solidarności z jego krajem po próbie zamachu, po raz kolejny odrzucając płynącą z zagranicy krytykę działań represyjnych Ankary wobec podejrzanych o udział w spisku.

Dzień po puczu władze rozpoczęły czystki, bezprecedensowe od czasu dojścia do władzy w 2002 roku Partii Sprawiedliwości i Rozwoju na fali poparcia dla powrotu umiarkowanego islamu do polityki tureckiej. Od 16 lipca w Turcji zatrzymano już ponad 18 tys. osób, a 9 677 spośród nich zostało aresztowanych.

Ryb, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych