"Możliwe, że Władimir Putin woli Donalda Trumpa". Barack Obama nie wyklucza, że Rosjanie usiłują wpłynąć na wynik wyborów w USA

fot. biography.com
fot. biography.com

Prezydent Barack Obama uważa za możliwe, że Rosja aktywnie próbuje wpływać na wybory w USA. We wtorkowym wywiadzie dla stacji NBC nie wykluczył także, że Moskwa stoi za włamania hakerów na serwery Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej.

Wszystko jest możliwe”

— odpowiedział Obama na pytanie, czy Rosjanie próbują wpłynąć na wynik listopadowych wyborów w USA.

Barack Obama powiedział, że wprawdzie FBI dopiero rozpoczęło śledztwo w sprawie włamania hakerów na serwery Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej (DNC), co w konsekwencji doprowadziło do ujawnienia treści niektórych e-maili amerykańskich polityków, ale specjaliści przypisują ten atak Rosji.

Zdaniem ekspertów, informacje o cyberataku na DNC, które ujawniły manipulacje w prawyborach i rozgniewały zwolenników senatora Berniego Sandersa, pogłębiły podział wśród Demokratów, osłabiając partię i szanse Hillary Clinton w jej wyborczej rywalizacji z kandydatem Republikanów Donaldem Trumpem.

Możliwe, że Władimir Putin woli Donalda Trumpa”

— stwierdził Obama. Prezydent USA przypomniał, że nowojorski miliarder wielokrotnie wyrażał swój podziw dla Putina, nazywając go „silnym przywódcą”.

Opieram się na tym, co mówił sam pan Trump”

— podkreślił Obama.

Moskwa zdecydowanie zaprzecza, jakoby miała coś wspólnego z atakiem hakerów na DNC.

ansa/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.