„Byłem zszokowany”, „zobaczyłem ludzi biegnących z kawiarni”, „on się wysadził w powietrze!” - tak mieszkańcy Ansbach, gdzie zamachowiec samobójca zdetonował ładunek wybuchowy wspominają moment eksplozji.
W ataku rannych zostało 12 osób.
Usłyszałem huk. Zobaczyłem ludzi biegnących z kawiarni. Spadały na nich dachówki
— powiedział mieszkaniec Ansbach. Był świadkiem eksplozji, do której doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Byłem zszokowany. Zacząłem uciekać, ale pomyślałem, że powinienem pomóc, więc wróciłem
-– dodał kolejny świadek.
Mieszkańcy są przerażeni wydarzeniami, do których dochodzi w ich kraju.
Monachium, Reutlingen, a teraz to. Niepokoi mnie, co może się stać
-– powiedział mieszkaniec Ansbach.
Do eksplozji ładunku wybuchowego doszło w niedzielę późnym wieczorem przed jedną z restauracji w niemieckim Ansbach, niedaleko Norymbergii.
Zginął 27-letni Syryjczyk, który wcześniej z ładunkiem wybuchowym chciał wejść na koncert. Zawartość jego plecaka wystarczyłaby do zabicia wielu osób. Imigrant przyjechał dwa lata temu do Niemiec. Odmówiono mu przedłużenia azylu. Do obozu, w którym mieszkał - wkroczyła policja.
12 osób zostało rannych, w tym trzy ciężko. Szef bawarskiego MSW nie wykluczył, że był to atak terrorystyczny islamisty, choć dodał, że mężczyzna miał wcześniej dwie próby samobójcze.
ansa/TVP Info/ TVN 24
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Niepoprawny politycznie przewodnik po islamie i krucjatach”.
Obowiązkowa lektura dla wszystkich, którzy chcą mieć jasność w kwestii świętych wojen.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/302009-zamach-w-ansbach-relacje-swiadkow-uslyszalem-huk-na-ludzi-spadaly-dachowki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.