Po nieudanym przewrocie wojskowym nie można odnaleźć 14 okrętów tureckiej marynarki wojennej, a także admirała Vaysela Kosele – podaje brytyjski „The Times”.

Do tej pory nie odnaleziono kilkunastu okrętów tureckiej marynarki wojennej, które najprawdopodobniej nadal przebywają na morzu. Dodatkowo od piątku nie wiadomo, gdzie znajduje się admirał marynarki. Według informacji lokalnych mediów został zwabiony na jeden z poszukiwanych okrętów informacją o rzekomym ataku terrorystów.

Według „The Times” 14 okrętów pełniło służbę na Morzu Czarnym i od tamtej pory nie wróciły do portów. Można spekulować, czy marynarze zdecydowali się udać do Grecji w poszukiwaniu azylu.

Z kolei rosyjska agencja Ria Novosti informuje, że puczyści nie dotarli do greckich portów. Podaje się, że na Morzu Czarnym znajdują się cztery jednostki tureckiej marynarki: dwie w rumuńskim porcie, jeden okręt w Bułgarii i kolejny na morzu. Grecki resort obrony zaprzecza, żeby jakiekolwiek jednostki tureckiej marynarki wpływały do greckich portów.

Ankara odmawia komentarza w tej sprawie.

ak/Wprost.pl/The Times/Daily Mail/Ria Novosti/Wzgliad