Gadowski: "Erdogan bezwzględnie dąży do dyktatury. Ten nieudany pucz to idealny pretekst do przeprowadzenia całkowitych czystek w armii". NASZ WYWIAD

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Wzmocnienie władzy Erdogana pogorszy sytuację Kurdów?

Oczywiście, że nie nadchodzą dobre dni dla tego narodu. Zwłaszcza dla Kurdów w północnej Syrii i południowej Turcji. Inna sytuacja jest w irackim Kurdystanie. Z nimi Erdogan doskonale się dogaduje. Turcja ma bardzo dobre stosunki z prezydentem Masudem Barzanim.

Istnieją tak poważne podziały wśród Kurdów?

Oczywiście. Klan prezydenta Barzaniego prowadzi bardzo proeuropejską i pronatowską politykę, a jednocześnie ma bardzo dobre stosunki zarówno z Turcja, jak i z Izraelem. To polityczny majstersztyk Barzaniego. Pamiętajmy jednak, że chodzi tu tylko o iracki Kurdystan i bardzo wątła miejscową władzę. Natomiast marksiści kurdyjscy z Turcji i Syrii są w w konflikcie i z Turcją, i z Asadem. To pole do działania dla Putina i jego służb specjalnych.

Zajścia w Turcji będą miały poważne znaczenie dla Państwa Islamskiego?

ISIS nie ma w tym momencie zdolności manewrowych. Może mnożyć ataki i zamachy, ale jest w defensywie. Zbliża się bitwa o Mosul, który jest oblężony z trzech stron, przez irakich szyitów, armię iracką, Kurdów Barzaniego i samoloty koalicji anty-ISIS. Prędzej czy później Mosul upadnie, tak jak upadła Faludża. Państwo Islamskie będzie teraz korzystało z takich ataków jak ten w Nicei, przypisując je sobie.

Rozmawiał Tomasz Karpowicz

CZYTAJ TAKŻE: Premier Turcji ogłasza koniec krwawego puczu. Władze odsunęły od obowiązków ponad 2,7 tysiąca sędziów. RELACJA

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.