Premier Szydło w Brukseli: "Polska uważa, że nie ma możliwości, by UE działała w taki sposób, jak do tej pory"

PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Dla Polski jest bardzo ważne, by wyciągnąć wnioski z tego, co wydarzyło się w Wielkiej Brytanii, by nie przejść do porządku dziennego nad wynikiem referendum, tylko naprawić błędy, które zostały popełnione i myśleć o przyszłości

— mówiła premier Beata Szydło w Brukseli po szczycie UE.

Szefowa rządu referowała konkluzje z posiedzenia:

Odbyła się dyskusja dotycząca m.in. migracji i spraw, które były w harmonogramie posiedzenia. Mogę z satysfakcją powiedzieć, że konkluzje wypełniają oczekiwania polskiego rządu. Jest duża satysfakcja, jeśli chodzi o politykę migracyjną, bo to wypełnienie założeń, jakie prezentował polski rząd już po październikowych wyborach, a wcześniej nasze środowisko polityczne

— tłumaczyła Szydło.

Relacjonując wieczorną kolację przywódców państw UE, podczas której omawiano wyjście Wielkiej Brytanii z UE, Szydło tłumaczyła, że rozmawiano o tym, co czeka Unię w dalszej perspektywie.

Wszyscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji - atmosfera, która panowała podczas naszego spotkania była atmosferą, która oddaje powagę sytuacji. Padały nawet sformułowania i twierdzenia, że jesteśmy w najpoważniejszym kryzysie… To, co najważniejsze, to jednogłośnie podkreślona wola wszystkich państw, że UE musi być razem, że musimy przygotować się do wyciągnięcia wniosków z tego, co stało się z Wielkiej Brytanii. Że potrzebny jest namysł, co do tego, jak powinny toczyć się następne rozmowy

— zaznaczyła.

Premier mówiła o tym, że UE jest przed wyzwaniami dotyczącymi negocjacji z Wielką Brytanią ws. jej wyjścia z Unii oraz przyszłych relacji na linii UE-Londyn.

To dyskusja długa i niełatwa. Dla Polski jest bardzo ważne, by wyciągnąć wnioski z tego, co wydarzyło się w Wielkiej Brytanii, by nie przejść do porządku dziennego nad wynikiem referendum, tylko naprawić błędy, które zostały popełnione i myśleć o przyszłości

— dodała.

Szydło zapewniła, że Wielka Brytania pozostaje dla Polski bardzo ważnym i strategicznym partnerem, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa.

O swobodzie przepływu pracowników rozmawiałam z Davidem Cameronem: i telefonicznie, i wczoraj mieliśmy na ten temat uwagi. Zwróciłam uwagę, by Polacy byli bezpieczni. Premier Cameron podkreślił, że będzie starał się stworzyć wszystkie możliwe warunki, by Polacy byli bezpieczni i że będzie pokazywał zasługi polskich obywateli dla gospodarki Wielkiej Brytanii

— zaznaczyła polska premier.

Na pewno rząd polski będzie zabiegał, by prawa dla Polaków zostały zachowane. Taka, mam wrażenie, jest też wola Davida Camerona. Natomiast Cameron podał się do dymisji, ma podać się do dymisji i jasno mówi, że to następny premier będzie prowadził rozmowy

— dodała.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.