Rząd USA wydawał miliony na renowację meczetów m.in. na... Cyprze. A to wszystko w imię walki z islamistami

fot. EPA/PAP
fot. EPA/PAP

Rząd Stanów Zjednoczonych dobrowolnie wydaje miliony dolarów na odnawianie meczetów poza granicami kraju

—informuje Channel 2 Action News.

W czwartek amerykańska komisja rządowa zasugerowała cięcia w budżecie, co tylko zwiększyło oburzenie wielu grup podatników, niezadowolonych z polityki rządu.

Wydajemy pieniądze, których nie mamy

—mówił adwokat podatników Jared Thomas.

Jak podaje Channel 2 dolary płynące z Ameryki płynęły m.in. do takich miejsc jak… Cypr.

Myślę, że bardzo trudno będzie wytłumaczyć podatnikom, którzy wiążą ledwo koniec z końcem, czemu jest to finansowane z naszych pensji

—powiedział Thomas.

Dziennikarze z Channell 2 próbowali skontaktować się z kimś z Departamentu Stanu, kto mógłby wytłumaczyć czemu z pieniędzy pochodzących z podatków, finansowane są remonty meczetów w innych krajach. Zdaniem urzędników ma to związek… z walką z muzułmańskimi islamistami poprzez budowanie relacji z muzułmańskimi liderami.

Nonie Darwish - pochodzący z Egiptu aktywista, który napisał wiele książek poświęconych krytyce Islamu, w rozmowie z dziennikarzem Channel 2 powiedział, że „próbując kupić szacunek na Bliskim Wschodzie, Ameryka pokazuje jedynie swoją słabość”.

W tamtej części świata wobec silnej władzy okazuje się wiele szacunku. Ameryka silnej polityki nie prowadzi. Ona idzie wyłącznie na ustępstwa. Wszyscy, którzy czerpią korzyści z pomocy Amerykanów śmieją się przez całą drogę idąc do banku po amerykańskie dolary

—mówił gość Channel 2, dodając

Z przebudowywanych meczetów korzystają radykalni muzułmanie, a nie umiarkowani. Budujemy meczety, w których wydawane są fatwy zezwalające na śmierć takich ludzi jak ja. Sponsorujemy komputery, z których korzystają imamowie, którzy głoszą radykalne hasła.

kk/Conservative Post

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.