Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Unia w tej formie jaką znamy to projekt bardzo elitarystyczny, cechujący się nieufnością elit wobec ludzi, narodów, projekt zmierzający w stronę oligarchii. Ludzie to wyczuli i zaważyło na wyniku głosowania

– mówił Piotr Skwieciński w audycji „Salon Dziennikarski Floriańska 3” na antenie Radia Warszawa.

Tematem dzisiejszej audycji był wynik referendum w Wielkiej Brytanii. Gośćmi programu prowadzonego przez Michała Karnowskiego byli Elżbieta Królikowska-Avis, Piotr Zaremba, Dawid Wildstein oraz Piotr Skwieciński.

Nie spodziewałam się. Myślałam, że wynik będzie 50/50 w stronę pozostania. To była jednak właściwa decyzja. Najważniejsze są przyczyny. CNN, BBC czy Euronews wskazują, że powodem byli niegrzeczni Anglicy. Nie jest to prawda. Przyczyną są „mandaryni” z Brukseli. Nie chodzi nawet o ich arogancję. Projekt Unia Europejska poniósł klęskę w 3 segmentach. To segment demokracji, gospodarczy i aksjologiczny

– mówiła Elżbieta Królikowska-Avis.

Dawid Wildstein mówił o przyczynach zwycięstwa zwolenników Brexitu.

Badania jasno wskazywały na to co najbardziej w tym momencie denerwuje Brytyjczyków. Chodziło o imigrantów. Ale byłoby absurdem tylko do tego to sprowadzać. To też efekt rosnącej frustracji, która datuje się przed kryzysem imigranckim

– powiedział dziennikarz i zwrócił uwagę na próby dyskredytowania wyniku brytyjskiego referendum.

W spazmie obronnym niektórzy próbują bagatelizować Brexit. Zrzuca się winę na populistów, zapominając, że w większości państw narosła gigantyczna fala eurosceptycyzmu. Gdyby takie referendum odbyłoby się we Francji. Byłaby mocna przewaga zwolenników wyjścia

– powiedział.

Wildstein odniósł się również do słów Michała Karnowskiego, który Unię Europejską nazwał socjalistyczną utopią.

Wydaje mi się, że należy pamiętać o niedotrzymanych obietnicach wobec Wielkiej Brytanii i  ingerencji w sprawy państw członkowskich. Czy nazwiemy to socjalizmem czy czymkolwiek innym, to nie ma znaczenia

– powiedział dziennikarz TVP Info.

Piotr Zaremba mówił, że już jakiś czas temu Adam Bielan, w prywatnej rozmowie, mówił mu, że sytuacja zmierza w stronę Brexitu.

Istnieje tendencja, by sprawę bagatelizować, a nawet obwiniać za wszystko Anglików. Jest to zupełnie absurdalne. Pojawia się taki ton, że była to przypadkowa większość, że nie wiedzieli co wybierają. To coś co my bardzo dobrze znamy. Pamiętajmy jednak, że powody, dla których Anglicy się buntowali w ramach Unii, nie są tymi samymi powodami, dla których my mamy problemy z Unią. Punktem wspólnym jest oczywiście problem migracji. Angielska wizja Unii była wizją małej Unii z ograniczonej finansowo. A polska prawica chciała redystrybucji. My mówiliśmy – więcej solidarności. Oni mówili – więcej egoizmu, samodzielności poszczególnych bytów

– powiedział Zaremba.

Niektórzy konserwatyści świętują klęskę gender. Pamiętajmy, że Wielka Brytania jest jednym z najbardziej zsekularyzowanych państw. Tam nie ma żadnego zwrotu w stronę konserwatyzmu światopoglądowego. Nawet Farage nie jest konserwatystą w takim sensie w jakim my to rozumiemy. Mają jednak piękną rzecz, czyli swoja dumę narodową

– dodał.

Do słów Piotra Zaremby odniósł się Piotr Skwieciński.

To właśnie konserwatywny premier David Cameron zrobił największe ruchy w stronę polityki gender. Zamienił Foreign Office w sieć organizacji wspierania ruchu gejowskiego

– dziennikarz „wSieci”.

Dalszy ciąg na następnej stronie ===>

Strona 1 z 2