Brytyjczycy jak Radosław Wolf z "Psów" Pasikowskiego. Londyn pokazał środkowy palec eurokratom

Fot. PAP/EPA/HANNAH MCKAY/YouTube
Fot. PAP/EPA/HANNAH MCKAY/YouTube

W filmie Władysława Pasikowskiego „Psy 2: Ostatnia krew” jest scena, w której Radosław Wolf (w tej roli Artur Żmijewski) mówi do przesłuchującego go nieporadnie mjr. Bienia (niezapomniany Aleksander Bednarz): „W Stanach mówiłem: p…l się sam. Ale pan zdaje się robi to codziennie”. Równie sprawnie Brytyjczycy poradzili sobie z arogancją eurokratów.

Obywatele Wielkiej Brytanii przypomnieli, że ostateczne decyzje zależą właśnie od nich, a nie od kaprysów stetryczałych dziadków rozprawiających na temat kształtu banana, wielkości ogórka czy prawidłowego zakwalifikowania marchewki.

Oczywiście można powiedzieć, że wytykanie najbardziej bzdurnych działań w biurokratycznym molochu to tylko wyolbrzymianie drobnych potknięć. Jasne, wszystko da się podciągnąć pod z góry założoną tezę. Problem w tym, że rozważania unijnych decydentów nie ograniczały się tylko do symbolicznych już owoców i warzyw (nie zapominajmy o oscypkach i golonkach!).

W momencie, kiedy Brytyjczycy głośno zastanawiali się nad swoją przyszłością w Unii Europejskiej, zachodnie elity władzy nie zrobiły nic, aby przedstawić argumenty zachęcające do pozostania we Wspólnocie. Było zupełnie na odwrót. Juncker, Timmermans i Merkel przypominali nieporadnych pływaków, którzy zamiast wziąć oddech i wykonywać pełne ruchy, popadają w popłoch i zaczynają tonąć.

Unijni możnowładcy nie tylko nie dali sobie czasu na wstrzymanie się od pewnych decyzji, ale sprawiali wrażenie kapryśnych dzieci robiących na złość grożącemu palcem rodzicowi. Gdy Brytyjczycy akcentowali potrzebę decydowania o sprawach wewnętrznych, Komisja Europejska rozpoczynała niejasną grę z polskim rządem w sprawie kryzysu konstytucyjnego. Gdy cała Europa wyrażała obawy związaną z inwazję imigrantów, eurokraci serwowali mowę-trawę o humanistycznych wartościach rodem z lewicowych nasiadówek.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.