Brexit. Jak teraz żyć, Panie Królu Europy?

fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Ze względu na przesunięcie czasowe (aktualnie jestem w Nowym Jorku) informacja o Brexicie dotarła do mnie ze znacznym opóźnieniem. Anglicy zadecydowali jak zadecydowali i nie mnie ich pouczać.

Faktem jest, że jakaś tam (podobna naszej) manipulacja brytyjskimi sondażami miała w Anglii miejsce. Optymistyczna przewaga zwolenników pozostania w Unii okazała się jednak fikcją, marzeniem unijnych notabli z Donaldem Tuskiem na czele.

Okazało się, że wyspiarze mają dobrze opanowane liczenie głosów, więc w miarę szybko i sprawnie podano wyniki ostateczne. I te będą respektowane, jak to w prawdziwej demokracji bywa. A David Cameron (Kamerun?) nie staje na czele rewolty, tylko jak każdy przyzwoity polityk, który rozminął się z oczekiwaniami narodu – podaje się do dymisji. Wariant austriacki (liczne nieprawidłowości udowodnione podczas ostatnich wyborów) – w stosunku do wyspiarzy nie przeszedł…

Osobiście cieszy mnie to, że są jeszcze w Europie kraje, które potrafią decydować za siebie. Nawet tracąc finansowo – dostrzegają w niezależności wartości wyższe. Ich perspektywa sięga znacznie dalej niż „tu i teraz” lub „ciepła woda w kranie”. Tłum imigrantów koczujących w tzw. „dżungli” w Calais nie ma już szans na przedostanie się do Anglii. A jeśli nawet ktoś się tam przemknie, to pierwszym transportem lotniczym wyląduje w Syrii lub Libii. Również radykalni islamiści na wyspach dostali wyraźny sygnał: parasol poprawności politycznej roztoczony nad nimi przez gościnną Angelę Merkel przestał tam właśnie obowiązywać. Gospodarzom należy się szacunek i respekt za gościnność.

Jakie wnioski wyciągną unijne władze z tego wydarzenia? Docisną śrubę? A może poluzują smycz? Dla mnie ważniejsza jest odpowiedź na pytanie co zrobi teraz polski rząd. I co tak naprawdę myśli o tym nasze społeczeństwo. Myślę, że czas już zacząć doradzać unijnym mądralom i otwierać im oczy na błędy, jakie non stop popełniają. I robić swoje. Dla naszego dobra. To przecież my wybraliśmy nowego prezydenta, obecny rząd i większość sejmową. UE wybrała jedynie Donalda Tuska, to niech go teraz rozlicza…

Z tomiku „PRO PUBLICO BONO” polecam stosowny wierszyk dedykowany zaślepionym zwolennikom UE.

KTO TY JESTEŚ?

Kto ty jesteś?

Europejczyk…

Jaki znak twój?

Barwy tęczy…

Gdzie ty mieszkasz?

Na Facebooku…

W jakim kraju?

Gdzie? No… Tutaj!

Czym ta ziemia?

Zapomniałem…

Czym zdobyta?

Flagą w kale…

Czy ją kochasz?

Ja? Nie żartuj!

A w co wierzysz?

W Pi-aR partii.

Coś ty dla niej?

Wrzód na du..e!

Coś jej winien?

Czyś ty zgłupiał?!


Cóż to za pytania dziwne?

Ni to trudne, ni naiwne…

„Pół na pół” bym wolał teraz!

„Telefon do przyjaciela”!!!

A z cyklu znalezione w sieci - BREXIT SONG

Polonusów z okolic New Yorku zapraszamy na moje spotkania autorskie:

Sobota 25.VI. BROOKLYN, NJ, godz. 8pm, sala przy kościele św. Stanisława Kostki, 670 Humboldt St. (wstęp wolny)

Niedziela 26.VI., Clark, NJ, godz. 12.30pm, Fundacja Kulturalna w Clark, 177 Broadway.

Niedziela, 26.VI., Philadelphia PA, godz. 6.00pm, Dom Polski, 9150, Academy Rd.

Poniedziałek, 27.06., Passaic, godz. 7.30pm, kościół Matki Bożej Różańcowej, 6 Wall St., Passaic, NJ

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.