W Wielkiej Brytanii rośnie poparcie dla wyjścia tego państwa z Unii Europejskiej.

Według badania zleconego przez lewicowy dziennik „The Guardian”, przeprowadzonego metodą telefoniczną i internetową, obóz przeciwników Unii prowadzi aż 6 punktami, i cieszy się poparciem 53 proc. badanych, po odjęciu niezdecydowanych.

Obóz prounijny ma poparcie 47 proc. badanych.

Dwa tygodnie temu poparcie dla wyjścia było o punkt niższe, a dla pozostania we wspólnocie o punkt wyższe.

Również średnia sondaży wskazuje na przewagę obozy „Leave” - 52 proc., wobec 48 proc. dla „Remain”.

Spada również proc. odpowiedzi wskazujących na brak zdecydowania. Dwa tygodnie temu było to 13 proc., obecnie tylko 6-7 proc.

Jak komentuje „The Guardian”, te dane nie ucieszą premiera Davida Camerona, kanclerza George’a Osborne’a ani opozycyjnej Partii Pracy.

Głównym tematem kampanii przedreferendalnej jest kwestia imigracji. Najnowsze dane wskazują, że tzw. imigracja netto, po odjęciu wyjeżdżających, sięgnie w tym roku rekordowego poziomu 330 tys. osób. Ok. połowa imigrantów to obywatele Unii Europejskiej.

Brytyjskie referendum odbędzie się23 czerwca, czyli już za 10 dni. Zdaniem brytyjskich polityków, jego rezultat będzie ostateczny i wiążący na pokolenie.

Skaj