Przeprowadziłem na portalu społecznościowym Twitter wstępny sondaż na temat, czy Polacy popierają rozmieszczenie w Polsce broni nuklearnej USA w ramach programu NATO jej wspólnego używania – Nuclear Sharing. Broń nuklearna rozmieszczona w Polsce byłaby przygotowana do użycia przez polskie siły zbrojne w przypadku wojny.

Sondaż nawiązywał do artykułu „Tarcza USA i NATO powstaje w Polsce. Zwiększy uznanie dla strategii opartej o technologię, dla broni nuklearnej i okrętów podwodnych”, który opublikowałem 13 maja 2016 roku – w dniu uroczystości rozpoczęcia budowy bazy antyrakiet USA i NATO w Redzikowie na Pomorzu. Rozpoczęto wtedy budowę bazy właściwej, już po ukończeniu wielu prac przygotowawczych. Baza bardzo wzmocni bezpieczeństwo Polski, ale już czas planować następne etapy wzmocnienia.

Wstępny sondaż zawierał jedno pytanie: „Czy w Polsce powinna być broń jądrowa USA w ramach programu NATO obejmującego dziś Niemcy, Benelux, Włochy, Turcję?”.

70 procent uczestników sondażu odpowiedziało „tak”.

13 procent – „nie”.

15 procent – „potrzebuję więcej danych”. Sondaż potwierdził potrzebę dużej debaty publicznej i kampanii edukacyjnej w sprawach polityki obronnej, strategii wojskowej i NATO. Według oficjalnej koncepcji strategicznej sojuszu, broń jądrowa jest „najwyższą gwarancją bezpieczeństwa sojuszników” włącznie z Polską. Ale społeczeństwo polskie wie o tym mniej, niż społeczeństwa zachodnie.

2 procent – „nie mam zdania”. Niezwykle nisko jak na nową, mało znaną i bardzo trudną sprawę. Świadczy o powszechnym docenianiu jej wielkiego znaczenia.

Sondaż był otwarty na moim koncie @GKZorbas_PhD od 14 do 15 maja 2016 roku, razem przez tylko 24 godziny, zgodnie z zasadami portalu Twitter. Sondażu nie powtarzałem, bo te same osoby mogłyby uczestniczyć wielokrotnie. Pytanie było zadane tylko w języku polskim, aby odpowiadali głównie Polacy. Odpowiedziały 273 osoby. To próba statystyczna bardzo mała, lecz w Polsce sondaże polityczne są często przeprowadzane na zbliżonych wielkością próbach między 400 a 500 osób. Próba nie jest reprezentatywna, ale nie wiadomo, na ile odbiega od reprezentatywności.

Przy próbie statystycznej 273 i rozkładzie głosów 70 do 30 procent (tyle wynosi suma odpowiedzi innych, niż „tak”), margines błędu wynosi około 5 punktów procentowych. Oznacza to z prawdopodobieństwem 95 procent, że zwolennicy wejścia Polski do programu Nuclear Sharing stanowią między 65 a 75 procent polskiego społeczeństwa. Co najmniej około dwie trzecie, a być może aż trzy czwarte.

Bardzo wysoki procent odpowiedzi „tak” wyrównuje słabości próby statystycznej. Zatem wstępnie wiadomo, że większość Polaków chce wzmocnienia bezpieczeństwa kraju przy pomocy Nuclear Sharing. Warto potwierdzić i uściślić ten wynik sondażami na reprezentatywnej próbie co najmniej 1000 osób, raz przed debatą publiczną, raz po. To dobrze wpłynie na politykę i strategię Polski w coraz bardziej niestabilnym i nieobliczalnym świecie.