Kryzys uchodźców może być „początkiem końca Unii Europejskiej”. Brytyjski historyk o sytuacji UE

fot.PAP/EPA
fot.PAP/EPA

Brytyjski historyk i publicysta Timothy Garton Ash obawia się, że kryzys uchodźców może być „początkiem końca Unii Europejskiej”.

Zamykanie w ostatnim okresie granic i próby kontroli osób na przejściach granicznych są „wstrząsające”

—powiedział Ash w rozmowie z rozgłośnią Deutschlandradio.

Jego zdaniem kryzys euro oraz kryzys ukraiński, groźba Brexitu, a także rozwój populistycznych partii skrajnie prawicowych i lewicowych, połączone z kryzysem uchodźców, przyczyniły się do „egzystencjalnego kryzysu projektu europejskiego”.

Przy tym Niemcy nie pełnią roli przywódczej w Europie. Niemcy nie są hegemonem, nie są kapitanem piłkarskiej drużyny. Niemcy są najważniejszym graczem, takim jak np. Zidane, ale do gry potrzeba jeszcze dziesięciu innych

—wyjaśniał Ash.

Brytyjski historyk wyraził jednocześnie uznanie dla działań kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Jego zdaniem:

Merkel jest de facto czołową osobowością w Europie.

Przyznał, że w kryzysie uchodźców pojawiły się „nieprzewidziane konsekwencje” i pani kanclerz „niecałkowicie przewidziała” co może się zdarzyć.

Ash jest mimo wszystko przekonany, że absolutnie nie można tego określić jako negatywne działania.

Teraz Europejczycy muszą sami chcieć żeby Europa znalazła rozwiązanie

—dodał.

60-letni Timothy Garton Ash uważany jest za jeden z najważniejszych głosów intelektualnych w Europie. W lutym br. został laureatem Międzynarodowej Nagrody Mostu Görlitz-Zgorzelec za 2016 rok. Jej fundatorzy podkreślili, że w ciągu minionych 30 lat jak nikt inny „w sposób autentyczny i wyważony” opisywał i oceniał struktury autorytarne i totalitarne, ich oddziaływanie, skutki i przezwyciężanie.

ann/KAI

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych