Tygodnik „Der Spiegel” w weekend poinformował swoich czytelników o narastającym konflikcie pomiędzy słabnącą Angelą Merkel, a Donaldem Tuskiem, który miał „poczuć krew”.
Ten konflikt Tuska z „cesarzową Europy” natychmiast podchwyciły media mainstreamowe, zaprzyjaźnione z byłym premierem, które obecnie będą chciały zbudować mu legendę „twardego zawodnika”. Ma to ułatwić w przyszłości powrót ex-premiera do polskiej polityki.
I pewnie z tego powodu media te nie zajęły się innym ciekawym fragmentem z „Der Spiegel”, który już nieraz wykazywał się złośliwością wobec byłego szefa polskiego rządu. Przypomnijmy choćby artykuł sprzed kilku lat, gdy tygodnik określił Tuska „łatwym w hodowli”, co było pożądaną cechą przez Angelę Merkel, która chciała go wysłać na ważne stanowisko w Brukseli.
Dziś „Spiegel” „łatwego w hodowli” Tuska równie barwnie scharakteryzował. Oto ten fragment:
Dawniej relacje pomiędzy niemiecką kanclerz a Donaldem Tuskiem wyglądały następująco: Gdy Angela Merkel wkraczała do sali konferencyjnej budynku obrad UE, Polak pochylał się nisko i chwytał rękę Merkel. Następnie cmokał ją tak, że sama Merkel, przyzwyczajona do najróżniejszych gestów pokory, spoglądała zmieszana na pochyloną głowę Tuska
I pomyśleć, że ten polityk przez siedem lat reprezentował Rzeczpospolitą…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/285116-donald-tusk-oczami-redaktora-der-spiegel-pochylal-sie-nisko-i-chwytal-reke-merkel-nastepnie-cmokal-ja-tak-ze-sama-merkel-przyzwyczajona-do-najrozniejszych-gestow-pokory-spogladala-zmieszana