Szwedzka policja udostępniła ostatnio dane dotyczące bezpieczeństwa w ośrodkach dla uchodźców. Wynika z nich jasno, że w kraju jest coraz niebezpieczniej.

Szwedzkie władze, początkowo bardzo otwarte na przyjmowanie uchodźców, w połowie listopada 2015 roku zaczęły przyznawać, że nie radzą sobie z tysiącami imigrantów. Przede wszystkim w kraju zaczęło brakować miejsc noclegowych dla przybyszów z Bliskiego Wschodu.

Szwecja nie radzi sobie z tysiącami imigrantów. Wracają kontrole graniczne

Szwedzka policja opublikowała dane dotyczące bezpieczeństwa w ośrodkach dla uchodźców. Wynika z nich, że w ciągu ostatnich dwóch i pół miesięcy zgłoszono ponad 3 tys. przypadków przemocy

—informuje TVP Info.

Szwedzka policja poinformowała też, że dane są niepełne, ponieważ wiele przypadków przemocy nie jest zgłaszanych.

Oficjalnie, w ciągu 10 tygodni policja zarejestrowała 3.282 zgłoszenia dotyczące zdarzeń w ośrodkach dla uchodźców lub w ich pobliżu. Niemal trzy czwarte z nich dotyczyło stosowania przemocy, gróźb oraz molestowania

—podaje TVP Info.

Szwecję dusi fala uchodźców. Płoną ośrodki dla azylantów. Policja zwiększa środki bezpieczeństwa

Uchodźcy bardzo chętnie przyjeżdżali do Szwecji. Mieli tu, do czasu, zapewnione wysokie zasiłki i wygodne życie. Nic więc dziwnego, że do  10-milionowej Szwecji w 2015 roku przybyło 163 tys. imigrantów. Są oni roszczeniowi i mają bardzo wygórowane oczekiwania. Kraj nie jest w stanie ich spełnić, a rozczarowanie budzi frustrację i agresję.

Z danych biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. uchodźców wynika, że w 2015 roku drogą morską do Europy przybyło już ponad milion migrantów.

CZYTAJ TEŻ:

Muzułmanie terroryzują syryjskich chrześcijan w Szwecji. „Przejdziecie na islam albo zginiecie”

Szwecja to raj dla uchodźców! Aby lepiej im się żyło, chodzą tu nawet na kursy strzelania! A co - taka właśnie jest europejska wolność

ann/tvp.info