W czwartek wieczorem ponad stu demonstrantów zatrzymało w saksońskim Clausnitz autobus wiozący imigrantów do miejscowego ośrodka dla azylantów. Protestujący wnosili okrzyki: „to my jesteśmy narodem!” i nie pozwolili uchodźcom wysiąść z autobusu – donosi niemiecki tygodnik „Der Spiegel”.
Według tygodnika imigranci byli „uwięzieni” w autobusie przez ponad półotorej godziny. Demonstranci zastawili dojazd do schroniska dla azylantów samochodami.
Ludzie uwięzieni w autobusie bali się. Na nagraniu widać małego chłopca, który jest bliski łez
—pisze „Der Spiegel” dalej. Mieszkańcy Clausnitz, położonego w pobliżu czeskiej granicy miasteczka, chcieli w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec osiedlaniu w ich gminie kolejnych imigrantów. Clausnitz liczy zaledwie 1200 mieszkańców, a niedawno otworzono tu już trzeci ośrodek dla uchodźców.
„To my jesteśmy narodem!” - to hasło, które skandowali niegdyś mieszkańcy NRD podczas manifestacji przeciwko komunistycznemu reżimowi. Prokuratura ma teraz zbadać, czy w kontekście imigracyjnym nie stanowi ono podżegania do nienawiści. Prokuratura zbada również, czy mieszkańcy Clausnitz nie złamali ustawy o zgromadzeniach.
Według „Spiegla’ to co się działo w czwartek wieczorem w małej saksońskiej miejscowości to był „festiwal nienawiści”.
Ryb, spiegel.de
Zobacz wideo:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/282327-mieszkancy-saksonskiego-clausnitz-zatrzymali-autobus-wiozacy-imigrantow-do-miejscowego-osrodka-dla-azylantow-to-my-jestesmy-narodem-skandowali-zobacz-wideo