Otrzeźwienie w relacjach z Kremlem? Niemiecki "Die Zeit": Europa nie potrzebuje Rosji!

wPolitycepl/tvn24
wPolitycepl/tvn24

Europa nie potrzebuje Rosji - pisze w czwartek opiniotwórczy liberalny niemiecki tygodnik „Die Zeit”. Żaden inny kraj na świecie nie zwalcza tak skutecznie Europy jak właśnie Rosja - podkreśla autor eseju Bernd Ulrich.

Punktem wyjścia do rozważań jest dla niemieckiego publicysty sytuacja w Syrii, gdzie - jak pisze - Rosjanie „bombardują jak szaleni Aleppo”, aby utorować drogę irańskiej milicji i żołnierzom prezydenta Baszara el-Asada.

Precyzyjne bomby zrzucane przez lotnictwo prezydenta Władimira Putina trafiają za jednym zamachem trzy cele: „zrywają negocjacje pokojowe, wzmagają poprzez napływ uchodźców nacisk na Europę i osłabiają pozycję Merkel” - wylicza autor. Ulrich ostrzega przed demonizowaniem Putina jako „perfidnego nadstratega” co jest - jego zdaniem - równie szkodliwe jak naiwność wykazywana przez zachodnich polityków w rodzaju premiera Bawarii Horsta Seehofera. Seehofer był w zeszłym tygodniu w Moskwie, gdzie spotkał się z Putinem, co w Niemczech zostało uznane za afront wobec kanclerz Angeli Merkel.

Putin nie musi mieć żadnego planu walki z Zachodem. Wystarczy, że uderza tam, gdzie zachodni politycy wskażą mu swoje słabości i szczeliny, gdzie objawią mu dobrowolnie swoje lęki i ambicje

— czytamy w „Die Zeit”.

Putin musiałby być głupi, żeby nie wykorzystać tego. A głupi z pewnością nie jest” - zauważa Ulrich. W Syrii - pisze publicysta - „rozpada się domek z kart zachodnich złudzeń.

Siła i zdecydowanie Putina napędzane są słabością i wyczerpaniem Zachodu

— dodaje.

Strategiczny cel Rosji jest oczywisty - pisze Ulrich. Jego zdaniem Kreml dąży do zrównania Rosji z USA, „do Europy, którą można połknąć na śniadanie, i do osłabienia Niemiec”; chce zniszczyć wszystko, co przypomina arabską, ukraińską i rosyjską wiosnę, ponieważ Kreml widzi w niej „ziarno anarchii”.

Dlaczego Europa tak łatwo poddaje się złudzeniom i czyni Putina „agentem swoich lęków i problemów?” - zastanawia się niemiecki dziennikarz. Ulrich zwraca uwagę na stanowisko niemieckich socjaldemokratów, zdaniem których „bez Rosji Europa nie jest w stanie istnieć w tym świecie”.

Ulrich krytykuję tę opinię jako całkowicie błędną. „Nie, Europa nie potrzebuje Rosji, aby istnieć w świecie. Nikt na świecie nie zwalcza tak skutecznie Europy jak właśnie Rosja” - pisze publicysta.

Złudzenia związane z Putinem wynikają jego zdaniem z poczucia własnej słabości SPD oraz porzuceniem Europy przez Amerykę. Prezydent Barack „Obama pozostawił nas sam na sam, godzi się z tym, że Putin destabilizuję UE i co najwyżej ruszy od czasu do czasu małym palcem. To wszystko” - czytamy w „Die Zeit”.

Bez odrzucenia złudzeń dotyczących Putina i bez przyjęcia do wiadomości, że Obama ich zdradził, Europejczycy nie będą w stanie dostrzec rzeczywistości takiej, jaka jest naprawdę. Gra o władzę na Bliskim Wschodzie przekształciła się już dawno temu w grę o przyszłość UE

— konkluduje Bernd Ulrich na łamach „Die Zeit”.

lw, pAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.