Karnawałowy czołg na uchodźców. Niemiecka prokuratura bada intencje uczestników pochodu

Fot. Facebook/Florian Simbeck
Fot. Facebook/Florian Simbeck

Atrapa czołgu z napisami: „Asylabwehr” (obrona przed azylantami) oraz „Asylpaket III” (pakiet azylanta III) na pochodzie karnawałowym w Bawarii wywołała skandal w całych Niemczech. Prokuratura wszczęła postępowanie pod kątem podżegania do nienawiści.

W pochodzie w Steinkirschen brało udział około 500 osób. Lokalna policja otrzymała wiele zgłoszeń dotyczących atrapy czołgu, ale nie zdecydowała się na zatrzymanie pojazdu. O tym, że Niemcy wpadli we własną pułapkę poprawności politycznej, świadczą dylematy funkcjonariuszy.

Choć początkowo istniało podejrzenie o podżeganie do nienawiści, to jednak ważna jest również wolność sztuki przejawiająca się w przebraniach karnawałowych

– stwierdził rzecznik policji.

Policjanci obfotografowali więc dokładnie czołg i przekazali sprawę prokuraturze w Ingolstadt.

Ludzie, którzy wykonali ten pojazd, nie kierowali się skrajnie prawicowymi przesłankami

– tłumaczył organizator imprezy Tobias Winkelmann.

Jak informują niemieckie media, karnawałowy czołg zakupiło dwóch braci w wieku ok. 30 lat. To oni umieścili na pojeździe kontrowersyjne napisy.

bzm/zeit.de/bild.de

Fot. Facebook/Florian Simbeck
Fot. Facebook/Florian Simbeck

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.