Atrapa czołgu z napisami: „Asylabwehr” (obrona przed azylantami) oraz „Asylpaket III” (pakiet azylanta III) na pochodzie karnawałowym w Bawarii wywołała skandal w całych Niemczech. Prokuratura wszczęła postępowanie pod kątem podżegania do nienawiści.
W pochodzie w Steinkirschen brało udział około 500 osób. Lokalna policja otrzymała wiele zgłoszeń dotyczących atrapy czołgu, ale nie zdecydowała się na zatrzymanie pojazdu. O tym, że Niemcy wpadli we własną pułapkę poprawności politycznej, świadczą dylematy funkcjonariuszy.
Choć początkowo istniało podejrzenie o podżeganie do nienawiści, to jednak ważna jest również wolność sztuki przejawiająca się w przebraniach karnawałowych
– stwierdził rzecznik policji.
Policjanci obfotografowali więc dokładnie czołg i przekazali sprawę prokuraturze w Ingolstadt.
Ludzie, którzy wykonali ten pojazd, nie kierowali się skrajnie prawicowymi przesłankami
– tłumaczył organizator imprezy Tobias Winkelmann.
Jak informują niemieckie media, karnawałowy czołg zakupiło dwóch braci w wieku ok. 30 lat. To oni umieścili na pojeździe kontrowersyjne napisy.
bzm/zeit.de/bild.de
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/280972-karnawalowy-czolg-na-uchodzcow-niemiecka-prokuratura-bada-intencje-uczestnikow-pochodu