Papież Franciszek, cytowany przez dziennik „Corriere della Sera”, opowiedział o telefonicznej rozmowie z Angelą Merkel. Kanclerz Niemiec miała pretensje do papieża, że podczas swojego wystąpienia w Parlamencie Europejskim w 2014 r. porównał Europę do bezpłodnej kobiety.

Merkel zadzwoniła do papieża zaledwie kilka godzin po jego przemówieniu w Strasburgu.

Była trochę wściekła, bo porównałem Europę do bezpłodnej kobiety, niezdolnej do urodzenia dzieci. Zapytała mnie, czy naprawdę myślę, że Europa nie może mieć już dzieci. Powiedziałem jej, że owszem, Europa może mieć jeszcze dzieci i to dużo, bo ma solidne i głębokie korzenie, bo ma wyjątkową historię

– relacjonuje Franciszek.

Według niego Europa musi i może się zmienić, jeśli nadal chce odgrywać fundamentalną rolę. Przywołał postać biblijnej Sary, która doczekała się dziecka w wieku 90 lat.

Europa jest jak Sara, która najpierw się boi, a potem uśmiecha się w ukryciu

– mówił papież.

Jego zdaniem Europa tak naprawdę „uśmiechnie się w ukryciu do migrantów”.

bzm/tvn24.pl