Premier Włoch Matteo Renzi wyraził w niedzielę opinię, że kandydat na przewodniczącego Komisji Europejskiej powinien być wyłaniany w prawyborach. Włoskie media oceniają, że to kolejne wyzwanie rzucone przez szefa rządu KE, której politykę od dawna krytykuje.
My włoscy demokraci będziemy wnioskować o prawybory, by wyłonić następnego przewodniczącego Komisji Europejskiej, bo nie da się dłużej wytrzymać technokracji, która nie umie nawiązać kontaktu z ludźmi
— oświadczył Renzi, lider rządzącej centrolewicowej Partii Demokratycznej w przemówieniu wygłoszonym w siedzibie tego ugrupowania w Rzymie.
Powtórzył następnie swe postulaty: „Potrzeba więcej inwestycji, więcej wzrostu, więcej polityki socjalnej w Europie”.
Nasza batalia dotyczy wielkiego ideału; chcemy innej Europy, bo ta obecna nie funkcjonuje. Teraz sprowadza się do liczb, progów i parametrów
— dodał Renzi.
Podkreślił również:
O to, aby powrócić do europejskich ideałów prosi nie tylko premier, który zawraca głowę w Unii; jest też Partia Demokratyczna, najsilniejsza w Europie.
W ten sposób szef włoskiego rządu odniósł się do tego, że w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego jego partia otrzymała prawie 41 procent głosów, co było najlepszym wynikiem w całej Unii Europejskiej.
W swym niedzielnym przemówieniu Renzi przypomniał, że w wyborach tych Partia Demokratyczna zdobyła więcej głosów niż CDU kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
Propozycja prawyborów przewodniczącego Komisji Europejskiej to kolejny rozdział sporu prowadzonego przez premiera Renziego z obecnym szefem KE Jean-Claude’em Junckerem. Lider włoskiej centrolewicy krytykuje politykę gospodarczą Unii zarzucając jej zbytnie przywiązanie do dyscypliny budżetowej i lekceważenie wymogu działań na rzecz wzrostu, ożywienia oraz inwestycji.
W styczniu Renzi oświadczył: „Włochy przeprowadziły reformy, więc czasy, gdy można było nimi sterować z Brukseli skończyły się”.
Juncker zarzuca zaś Renziemu, że z niezrozumiałych powodów „obraża Komisję”.
Szef KE zapowiedział też, że w lutym uda się do Włoch, bo - jak przyznał - relacje między tym krajem a Komisją „nie są najlepsze”.
lw, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/280900-kto-zostanie-nastepca-junckera-w-fotelu-szefa-ke-wlosi-proponuja-prawybory-nie-da-sie-dluzej-wytrzymac-technokracji-ktora-nie-umie-nawiazac-kontaktu-z-ludzmi