Do groźnego incydent z udziałem uchodźców doszło w monachijskim metrze. Imigranci zaatakowali starszego mężczyznę, bo ten stanął w obronie samotnej kobiety.

Imigranci czują się zupełnie bezkarni i uważają, że wszystko im wolno. W godzinach szczytu, w monachijski metrze, zaczepiali kobietę, a później zaatakowali mężczyznę, który stanął w jej obronie. Jeden z imigrantów przysiadł się do obcej sobie kobiety i objął ja ramieniem. Gdy ta nie chciała z nim rozmawiać doszło do awantury.

W akcie agresji, uderzył ręką o szybę tuż obok głowy kobiety. Wtedy zareagował starszy mężczyzna i zwrócił uwagę napastnikowi. Młody mężczyzna rzucił się na niego i chwycił go za kurtkę. Towarzysze mężczyzny nie próbowali w żaden sposób powstrzymać kolegi – odsuwali jedynie innych ludzi

—opisuje sytuację portal polishexpress.co.uk

Na szczęście w obronie mężczyzny stanęli inii pasażerowie metra. Gdyby nie ich interwencja nie wiadomo jaki finał miałaby ta historia.

To było przerażające. Ten człowiek wpadł w furię. Chwycił starszego człowieka za gardło i potrząsał nim. Jego koledzy tylko patrzyli, żaden nawet nie krzyknął. Byłam przerażona. Kiedyś czułam się w Niemczech bezpiecznie

—opowiadała jedna z pasażerek metra.

W zeszłym roku do Niemiec przyjechało 1,1 mln imigrantów, przede wszystkim z Syrii, Afganistanu i Iraku. W styczniu br. niemiecką granicę przekroczyło około 37 tys. uchodźców.

Czytaj też:

Władze Berlina zamierzają wynająć na potrzeby uchodźców sieć hoteli

ann/polishexpress.co.uk

---

Do nabycia „wSklepiku.pl”: „Islam w Europie Bogactwo różnorodności czy źródło konfliktów”.