Poroszenko: Odzyskanie zaanektowanego przez Rosję Krymu najważniejszym zadaniem 2016 roku

Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył w czwartek, że najważniejszym zadaniem jego kraju w rozpoczynającym się roku jest przywrócenie kontroli władz ukraińskich nad Donbasem oraz odzyskanie zaanektowanego przez Rosję Krymu.

Szef państwa na pierwszej w tym roku konferencji prasowej zapowiedział, że zaproponuje wspólnocie międzynarodowej nowy format na rzecz odzyskania zajętych przez Rosję ziem należących do Ukrainy.

Zaproponujemy format Genewa Plus (Ukraina, USA, UE i Rosja) z udziałem państw formatu normandzkiego (Ukraina, Francja, Niemcy i Rosja), krajów UE, i niewykluczone, że także z sygnatariuszami memorandum budapeszteńskiego

— powiedział Poroszenko.

Prezydent oświadczył, że Ukraina ma niepodważalne dowody obecności wojsk Federacji Rosyjskiej na terytorium ukraińskim i domaga się ich niezwłocznego wycofania. Ocenił też, że zachodnie sankcje wobec Rosji powinny być utrzymane aż do pełnej realizacji mińskich porozumień w sprawie zajętego przez prorosyjskich separatystów Donbasu.

Mamy niezaprzeczalne dowody, takie jak zdjęcia satelitarne i nagrania wideo, zrealizowane przez nasz wywiad, które pokazują, jak sprzęt wojskowy Federacji Rosyjskiej i oddziały sił zbrojnych tego kraju przekraczają granice Ukrainy

— podkreślił.

Poroszenko zaznaczył, że władze w Kijowie żądają wycofania obcych wojsk i zezwolenia misji obserwacyjnej OBWE na kontrolę obiektów w Donbasie w celu rozpoczęcia politycznego uregulowania konfliktu.

Odniósł się jednocześnie do sprawy dostaw energii na Krym; uzależniony od ukraińskich elektrowni półwysep nie otrzymuje jej od listopada. Wznowienie dostaw będzie możliwe jedynie po podpisaniu umowy, w której znajdą się słowa, iż Krym należy do Ukrainy - ogłosił.

Na Krymie mieszkają obywatele Ukrainy. Podpiszemy umowę i zapewnimy dostawy prądu, jeśli w umowie zawarte będą słowa: Autonomiczna Republika Krymu, Ukraina. Alternatywy nie ma

— powiedział.

Poroszenko poinformował, że Ukraina nie prowadzi energetycznej blokady Krymu.

To druga strona odmówiła podpisania umowy. To nie było stanowiskiem Ukrainy. Nigdy nie uznamy aneksji Krymu, tak jak nie uznaje jej cały świat

— zaznaczył.

Podczas konferencji, odpowiadając na pytania dziennikarzy, Poroszenko przyznał, że spotykał się w ostatni poniedziałek w Kijowie z wysłannikiem Rosji ds. sytuacji w Donbasie Borisem Gryzłowem, o czym jego służby wcześniej nie informowały.

Będę spotykał się z kimkolwiek, by tylko do domu powrócili (uwięzieni w Rosji) ukraińscy bohaterowie: Nadia Sawczenko i Ołeh Sencow, by wolność odzyskali ukraińscy zakładnicy, którzy znajdują się na okupowanych terytoriach i w Rosji, by zapewnić ciszę na froncie i powstrzymać ostrzeliwanie ukraińskich pozycji

— oświadczył.

Prezydent pytany był także, dlaczego - mimo iż zapewniał, że opowiada się za budową „nowej” Ukrainy - nie pozbył się dotychczas swojego biznesu: produkującej słodycze korporacji „Roshen” i stacji telewizyjnej „5.Kanał”. Odpowiedział, że telewizji nie sprzeda, a zarządzanie „Roshenem” przekazał niezależnemu trustowi.

Podpisałem w tym roku umowę o przekazaniu mojej części udziałów w „Roshenie” niezależnemu trustowi, założonemu według modelu „blind trust” (…). Zgodnie z umową żadna moja wskazówka w sprawie zarządzania firmą nie ma mocy prawnej. (…) Nie mam żadnej możliwości kontrolowania aktywów, a nawet uzyskiwania informacji na ich temat

— powiedział.

Informacja, że Poroszenko przeprowadzi pierwszą w tym roku konferencję prasową, pojawiła się w środę. Spotkanie z dziennikarzami trwało niecałe dwie godziny.

PAP/mall

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych