Policjanci z Kolonii bez wątpliwości i złudzeń: "Napastnicy to w większości dopiero co przybyli uchodźcy starający się o azyl"

PAP/ EPA
PAP/ EPA

Kolońscy policjanci dementują informacje swoich zwierzchników, że nieznani są napastnicy.

To w większości dopiero co przybyli uchodźcy starający się o azyl

— mówią już otwarcie kolońscy policjanci o zatrzymanych muzułmanach. Pośród nich poszukiwani są sprawcy sylwestrowych napadów na kobiety w kilku niemieckich miastach. Zatrzymani i przewożeni do komisariatów legitymowali się niedawno wydane dokumenty imigracyjne.

Tylko w małym odsetku kontrolowani przez nas pochodzili z krajów północnej Afryki, głównie to byli Syryjczycy

— cytuje wypowiedzi funkcjonariuszy dziennik „Die Welt”.

Policjanci relacjonują, że przesłuchiwani przez nich muzułmanie nie za bardzo rozumieją, dlaczego poszukiwani są przestępcy seksualni, skoro:

chodziło tylko o rozrywkę seksualną.

Nie wiadomo czy komukolwiek uda się udowodnić popełnienia przestępstw, choć Arnold Plickert, przewodniczący Związku Zawodowego Policji w Nadrenii Północnej-Westfalii jest przekonany, że wśród zatrzymywanych uchodźców są sprawcy przestępczych czynów seksualnych.

Slaw/ „welt.de”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych