Zaczynają coś rozumieć? Francuzi bronią szopki i nie chcą panoszącej się laickości

fot.PAP/Waldemar Deska
fot.PAP/Waldemar Deska

Protestujemy przeciwko likwidacji wszystkich naszych tradycji i korzeni kulturowych. Nie chcemy więcej być członkami stowarzyszenia, które pod pretekstem obrony świeckości państwa depcze kulturę i tradycje naszego kraju

—w ten sposób trzech burmistrzów z Prowansji zaprotestowało przeciwko „Vademecum laickości” opublikowanemu w ostatnim czasie przez Narodowe Stowarzyszenie Burmistrzów.

Wspomniany dokument rekomendował między innymi, aby w budynkach samorządów i na placach miejskich nie stawiać szopek.

Według autorów miałoby to być odpowiedzią nad fundamentalizm religijny, który był przyczyną ostatnich zamachów w Paryżu. Dwóch członków francuskiego parlamentu zażądało wycofania Vademecum. Ich petycję poparło swoimi podpisami 106 tyś. obywateli Republiki Francuskiej. Xavier Bertrand, były minister pracy, obecnie burmistrz Saint-Quentin, komentując treść dokumentu powiedział:

My Francuzi nie powinniśmy przepraszać za to kim jesteśmy i za nasze wartości. Jeśli będziemy się wahać co do naszych wartości i tradycji, to ten kraj jest stracony.

Czytaj też:

Francja obawia się ataków na kościoły. Rząd zaostrza środki bezpieczeństwa w okresie Bożego Narodzenia

Zlaicyzowana Francja ulega islamowi? Muzułmanie chcą przejąć kościoły. I snują wizję „wielokulturowych przestrzeni modlitewnych”…

ann/pl.radiovaticana.va

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.