Rosyjski samolot wojskowy biorący udział w operacji w Syrii naruszył ostatnio izraelską przestrzeń powietrzną, ale szybko zmienił kurs i zawrócił nad Syrię - poinformował w niedzielę minister obrony Izraela Mosze Ja’alon w radio publicznym.

Minister powiedział, że rosyjski samolot wleciał na ok. 1,6 km w przestrzeń powietrzną Izraela, „ale wszystko zostało natychmiast wyjaśnione i samolot zawrócił w kierunku Syrii”.

Chodziło najwidoczniej o błąd pilota, który leciał blisko Wzgórz Golan

— dodał Ja’alon. Izrael zdobył należące do Syrii Wzgórza Golan podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku, a w 1981 roku przyłączył do swojego terytorium część tego obszaru. Formalnie Syria i Izrael pozostają w stanie wojny.

Minister podkreślił, że między Rosją a Izraelem istnieje „komunikacja i koordynacja” w celu uniknięcia nieporozumień związanych z prowadzoną przez Rosję operacją w sąsiedniej Syrii.

Rosyjskie samoloty nie mają zamiaru nas atakować, dlatego nie trzeba reagować w sposób automatyczny i nie trzeba ich zestrzeliwać, nawet jeśli dojdzie do jakiegoś błędu

— dodał.

We wtorek na pograniczu turecko-syryjskim doszło do zestrzelenia rosyjskiego bombowca przez lotnictwo tureckie. Strona turecka twierdzi, że samolot naruszył przestrzeń powietrzną Turcji, czemu Rosja stanowczo zaprzecza. Incydent doprowadził do drastycznego pogorszenia stosunków między Moskwą a Ankarą.

AM/PAP