Rosja zrywa kontakty wojskowe z Turcją. "Wzmocniona zostanie obrona przeciwlotnicza"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV / POOL
Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV / POOL

Rosja ogłosiła we wtorek, że zrywa kontakty wojskowe z Turcją. Podała też, że rozmieści u wybrzeży Syrii krążownik rakietowy „Moskwa”, uzbrojony m.in. w rakietowy system obrony przeciwlotniczej Fort, będący odpowiednikiem lądowego S-300.

O decyzjach tych poinformował szef głównego zarządu operacyjnego sztabu generalnego sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej generał Siergiej Rudski. Stanowią one odpowiedź na zestrzelenie przez tureckie F-16 rosyjskiego Su-24 na granicy z Syrią.

Rudski również przekazał, że w czasie akcji, której celem było poszukiwanie i ewentualne ewakuowanie pilotów strąconego Su-24, z ziemi został ostrzelany i zmuszony do awaryjnego lądowania rosyjski śmigłowiec bojowy Mi-8, w wyniku czego zginął żołnierz piechoty morskiej.

Przedstawiciel sztabu generalnego FR zakomunikował, że odtąd wszystkie loty rosyjskich samolotów bombowych nad Syrią będą wykonywane wyłącznie w asyście maszyn myśliwskich.

Wzmocniona zostanie obrona przeciwlotnicza. W tym celu krążownik rakietowy „Moskwa” uzbrojony w system obrony przeciwlotniczej Fort, będący odpowiednikiem S-300, zostanie rozmieszczony w przybrzeżnej części Latakii. Ostrzegamy, że wszystkie cele stanowiące dla nas potencjalne zagrożenie będą niszczone

— oświadczył Rudski.

Szef głównego zarządu operacyjnego rosyjskiego sztabu generalnego oznajmił także, iż „kontakty z Turcją po linii wojskowej zostaną zerwane”.

Rudski poinformował, że w akcji poszukiwawczej w rejonie, w którym spadł Su-24, wzięły udział dwa śmigłowce Mi-8. Jeden z nich został ostrzelany z terytorium kontrolowanego przez rebeliantów; awaryjnie lądował na neutralnej ziemi. Jego załogę i uczestniczących w akcji pozostałych żołnierzy piechoty morskiej ewakuowano do bazy lotniczej koło Latakii.

Przedstawiciel sztabu generalnego FR podał, że poszukiwania pilotów zestrzelonego Su-24 są kontynuowane. Rudski przekazał, że według wstępnych ustaleń jeden z pilotów bombowca zginął w powietrzu wskutek ostrzelania z ziemi.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych