Centralna Rada Żydów w Niemczech domaga się ograniczenia liczby imigrantów. Szef organizacji Josef Schuster powiedział w poniedziałek dziennikowi „Die Welt”, że uchodźcy pochodzą z kręgów kulturowych, w których nietolerancja jest na porządku dziennym.
„Wcześniej czy później nie unikniemy wprowadzenia limitu” - powiedział Schuster w wywiadzie dla”Die Welt”.
Jego zdaniem władze powinny kontrolować, kto wjeżdża do kraju.
Schuster wskazał na problem integracji imigrantów.
„Wielu uchodźców ucieka przed terrorem stosowanym przez Państwo Islamskie, pragnąc żyć w pokoju i wolności. Równocześnie uchodźcy ci pochodzą z kręgów kulturowych, których stałym elementem są nienawiść do Żydów i nietolerancja” - powiedział szef środowisk żydowskich w Niemczech.
Jak dodał, problemem jest nie tylko podejście do Żydów, lecz także równouprawnienie kobiet oraz stosunek do homoseksualistów.
Zdaniem Schustera przyczyną braku tolerancji nie jest islam jako religia lecz sytuacja w krajach pochodzenia uchodźców.
Od początku roku w Niemczech zarejestrowano ponad 900 tys. imigrantów. Większość z nich pochodzi z Syrii, Iraku i Afganistanu.
Centralna Rada jest głównym przedstawicielem liczącej ponad 100 tys. osób społeczności żydowskiej w Niemczech. Większość z nich przyjechała do Niemiec w latach 90. z krajów byłego ZSRR.
PAP/Skaj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/272754-centralna-rada-zydow-w-niemczech-domaga-sie-ograniczenia-imigracji-wczesniej-czy-pozniej-nie-unikniemy-wprowadzenia-limitu