Steinmeier czeka na Putina z otwartymi ramionami. "Nie byliśmy nigdy zainteresowani w odizolowaniu Rosji"

Fot. PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ
Fot. PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier opowiedział się na łamach niedzielnego wydania „Bilda” za powrotem Rosji do grona najbardziej wpływowych państw świata G7. Warunkiem jest konstruktywna postawa Moskwy na Ukrainie i w Syrii - zastrzegł minister.

Nie byliśmy nigdy zainteresowani w odizolowaniu Rosji (od Zachodu) czy przekształceniu grupy G8 na trwałe w G7

— powiedział szef niemieckiej dyplomacji w wywiadzie dla „Bilda”.

Jak zaznaczył, decyzja o wykluczeniu Rosji z G8 była następstwem „nadużycia zaufania” przez Moskwę podczas kryzysu na Ukrainie, a szczególnie aneksją Krymu.

Jeżeli na Ukrainie usuniemy z powodzeniem kolejne przeszkody i jeśli Rosja będzie tak jak dotąd współpracować z nami przy rozwiązywaniu konfliktu w Syrii, to Zachód nie może i nie powinien być zainteresowany trwałym wykluczeniem Rosji z regularnych konsultacji pomiędzy wielkimi narodami zachodnimi

— powiedział Steinmeier.

Zdaniem Steinmeiera Moskwie zależy na znalezieniu wyjścia z „katastrofy w Syrii”. Ze względu na miliony muzułmanów zamieszkujących Rosję władze tego kraju czują się zagrożone wypadkami na Bliskim Wschodzie. Szef niemieckiej dyplomacji zwrócił uwagę na konstruktywną współpracę Rosjan z USA podczas dotyczących Syrii negocjacji w Wiedniu.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.