Wśród imigrantów napływających do Niemiec są terroryści Państwa Islamskiego? „Prowadzimy dochodzenie w 10 przypadkach”

Fot. PAP/epa
Fot. PAP/epa

Szef Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) Holger Münch przyznał niedawno, że stały napływ imigrantów do Niemiec ma negatywny wpływ na stan bezpieczeństwa kraju. Wzrasta liczba ataków na schroniska dla uchodźców, a wśród przybyszy mogą być terroryści.

Jak twierdzi tygodnik „Der Spiegel” policja kryminalna otrzymała już ponad 100 wskazówek dotyczących domniemanych bojowników IS wśród uchodźców z Iraku i Syrii, przebywających w obozach dla azylantów w Niemczech.

W większości przypadków kontrola przez służby nie potwierdziła tych podejrzeń

—pisze „Spiegel”. Przyznaje jednocześnie, że „obecnie trwają procedury w 10 przypadkach dotyczących ewentualnego udziału podejrzanych w zbrodniach wojennych lub przynależności do organizacji terrorystycznych”.

Niemiecka policja wraz z niemieckim kontrwywiadem, czyli Urzędem Ochrony Konstytucji (Verfassungsschutz), ściga też osoby posługujące się symbolami Państwa Islamskiego i innych zakazanych ugrupowań terrorystycznych. A takich osób jest wiele

Podejrzani przebywają w ośrodkach dla azylantów w Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynacie, Hesji, Meklemburgii-Przedpomorzu oraz Dolnej Saksonii. Według „Spiegla” większość  z nich zidentyfikowali kurdyjscy bojownicy we współpracy z diasporą kurdyjską w Niemczech.

Na początku października Hezdar D., Kurd żyjący od 20 lat w Niemczech, zgłosił się do Urzędu Ochrony Konstytucji w Nadrenii Północnej-Westfalii. Jego brat jest oficerem wywiadu kurdyjskiej Peshmerga, walczącej z IS w Iraku I Syrii. Przesłał Hezdarowi zdjęcia islamskich bojowników, którzy uciekli do Niemiec. Jeden z nich ma mieć na imię Marwan H.

—pisze tygodnik. Policji nie udało się go jak dotąd znaleźć. Szef BKA Holger Münch zwraca też uwagę na rosnącą liczbę podejmowanych przez salafitów prób pozyskiwania nowych zwolenników wśród uchodźców z Bliskiego Wschodu.

Służby poszczególnych krajów związkowych zgłosiły dotąd 40 takich przypadków. Zdaniem BKA radykalne ugrupowanie islamistyczne może zyskać posłuch wśród młodych uciekinierów, którzy czują się rozczarowani życiem w Niemczech.

Zdaniem Müncha zagrożenie terroryzmem ze strony uchodźców istnieje, ale jest „niewielkie”. Historia pokazuje jednak, że istnieją silne więzi między islamskim terroryzmem a uchodźcami. Hamas i Fatah wyrosły z palestyńskiego kryzysu uchodźców w 1948 r. Afgańscy uchodźcy w Pakistanie powołali do życia Talibów. Somalijscy uchodźcy wspomagają al – Szabab. Lista jest długa.

Ryb, Spigel.de, ibitimes.co.uk

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.