Ponad tysiąc osób demonstrowało w Budapeszcie przeciwko napływowi imigrantów do Europy. Protest zorganizowała skrajnie prawicowa partia Jobbik. Sondaże wskazują ostatnio wzrost poparcia dla tego ugrupowania.

To nie jest koniec napływu migrantów, ale dopiero początek. Jest coraz więcej miejsc, w których toczą się wojny. Te konflikty nie są rozwiązywane, tylko zamrażane. Zbliżają się do Europy i Węgier. Dlatego właśnie my, Węgrzy, musimy być silni ciałem i duchem

— mówił przywódca Jobbiku Gabor Vona.

Uczestnicy wiecu podkreślali pełne poparcie dla działań rządu Wiktora Orbana, który zdecydował o wybudowaniu muru wzdłuż granic z Serbią i Chorwacją. Według rządu zasieki skutecznie powstrzymują uchodźców i imigrantów.

Partia Jobbik, czyli Ruch na rzecz Lepszych Węgier, wielokrotnie była oskarżana o antysemityzm i rasizm. Sondaże wskazują wzrost poparcia dla tego nacjonalistycznego ugrupowania.

Slaw/ „TVP.Info”