Z powodu ryzyka wybuchu epidemii chorób zakaźnych szturmowe oddziały policji ewakuowały 700 imigrantów z opuszczonego budynku w Paryżu. Koczowali tam w fatalnych warunkach higienicznych – informuje francuska telewizja informacyjna „France24”.

Ponad 700 imigrantów z Sudanu, Erytrei i Afganistanu koczowało od sierpnia w gmachu opuszczonego liceum Jean Quarré. Przebywali tam w fatalnych warunkach higienicznych. Budynek został częściowo zniszczony, dawno przestały działać toalety i prysznice.

Według „France24” większość imigrantów to mężczyźni, którym nie udało się dostać do Wielkiej Brytanii z portu w Calais, drogą przez Eurotunel.

Długo koczowałem w Calais i usiłowałem przedostać się na wyspy brytyjskie. W końcu zrezygnowałem i przyjechałem do Paryża

—mówi jeden z ewakuowanych, 26-letni imigrant z Erytrei Muhammad Ben al-Rashid Matassan. Siły specjalne policji otoczyły gmach liceum i zamknęły dla ruchu wszystkie okoliczne ulice. Policjanci nakazali imigrantom natychmiastowe opuszczenie budynku.

Po ewakuacji funkcjonariusze dokładnie przeszukali budynek, by sprawdzić, czy ktoś się tam jeszcze nie ukrywa. Uchodźcy zostali rozwiezieni 30 autokarami do schronisk w całym regionie.

Liczba imigrantów w obozowisku Calais wzrosła tymczasem do 6 tys. Wraz z napływem większej liczby ludzi pojawiły się tam meczety, szkoły, zakłady fryzjerskie, lokale gastronomiczne i sklepy. Warunki sanitarne są jednak tragiczne i władze miasta obawiają się, że może wybuchnąć tam epidemia.

Ryb, France24, AFP, wp.pl