Spoty w telewizji francuskiej ostrzegają przed wyjazdami nastolatków do Syrii. "Świat zawalił się nam na głowę, ukradziono nam nasze dziecko"

PAP/ EPA
PAP/ EPA

Wzięła plecak, kapelusz i znikła

— opowiada Baptiste o swej 17-letniej córce, która wyjechała do Syrii z poznanym w internecie chłopakiem należącym do IS. We Francji ruszyła w środę kampania ostrzegająca przed ucieczkami nastolatków do Syrii i Iraku.

Spoty telewizyjne, dostępne też w internecie, przedstawiają przypadki czterech rodzin. Swoje historie opowiadają Veronique, Baptiste i Saliha - dziecko każdego z nich wyjechało do Syrii. Czwartą osobą jest Jonathan; do Syrii pojechała jego 17-letnia siostra. Ich krótkie relacje mówią - jak pisze agencja AFP - o bólu tych, którzy „nie rozumieli i nic nie widzieli”.

Córka Baptiste wyjechała z chłopakiem, który został rzecznikiem Państwa Islamskiego;

świat zawalił się nam na głowę, ukradziono nam nasze dziecko

— mówi Baptiste.

Te krótkie spoty telewizyjne odsyłają osoby, które obawiają się, że ich bliskich może spotkać podobny los do telefonu alarmowego, który został stworzony w kwietniu 2014 roku przez ministerstwo spraw wewnętrznych. Służy on informowaniu o podejrzeniach i obawach dotyczących osób, które mogą zaangażować się w dżihad.

Awaryjna linia informacyjna francuskiego MSW odnotowała już ponad trzy tys. sygnałów dotyczących ludzi chcących zaangażować się w dżihad w Syrii lub Iraku. 23 proc. z nich to osoby nieletnie, wśród których większość stanowią dziewczęta.

Około 1,3 tys. osób jest związanych z filiami grup terrorystycznych, a ponad 500 Francuzów, bądź osób rezydujących we Francji znajduje się obecnie w Iraku lub Syrii

— powiedział w środę w wywiadzie radiowym premier Francji Manuel Valls.

Są też setki, jeśli nie tysiące młodych ludzi, którym grozi radykalizacja; to bardzo poważne wyzwanie dla całego społeczeństwa, które wymaga mobilizacji rodzin

— dodał Valls.

Ponad 20 różnego rodzaju mediów i portali internetowych we Francji wyemituje za darmo spoty ostrzegające przed radykalizacja młodzieży. W akcję zaangażują się również sieci kin i strony internetowe czasopism.

Zaangażowaliśmy się w niezmiernie trudną walkę z terroryzmem

— powiedział minister spraw wewnętrznych Francji Barnard Cazeneuve.

Rekrutacja młodych ludzi do ugrupowań terrorystycznych „niesie ze sobą wiele cierpienia, rozstań, tragedii (…) w tych rodzinach, w których jedna osoba straciła grunt” i dołączyła do dżihadystów

— dodał Cazeneuve.

Francuski rząd zamierza też stworzyć sieć ośrodków pomocy psychologicznej  dla grup wsparcia rodziców, aby „zwalczać procesy rekrutacji” do sieci terrorystycznych.

Rząd nazwał to „nową inicjatywą w obszarze prewencji

— wyjaśnił Cazeneuve.

Slaw/ PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.