Niemcy przeciwni polityce „otwartych ramion”. Trzy czwarte popiera kontrole na granicach, a ponad połowa obawia się rozpadu UE z powodu imigrantów

Fot. PAP/epa
Fot. PAP/epa

Niecałe dwa tygodnie temu Niemcy zamknęli granice. Jak wynika z sondażu instytutu „Forschungsgruppe Wahlen” opublikowanego dziś przez niemiecką telewizję publiczną ZDF, aż 78 proc. Niemców popiera tą decyzję oraz ustanowienie kontroli na granicach wewnętrznych oraz zewnętrznych UE. Zaledwie 19 proc. optuje za „otwartą i liberalną polityką imigracyjną”.

A 63 proc. uważa, że kryzys imigracyjny może doprowadzić do „rozpadu UE”. To o 8 proc. więcej niż jeszcze dwa tygodnie temu. Wtedy 55 proc. Niemców wskazało, że obawia się, iż kryzys imigracyjny oraz spór między państwami członkowskimi UE ws. przyjmowania uchodźców poważnie zdestabilizuje europejską wspólnotę.

Nastrój w Niemczech jest zdecydowanie pesymistyczny. Poparcie dla polityki imigracyjnej rządu kanclerz Niemiec Angeli Merkel powoli, ale stale, maleje

—pisze niemiecki tygodnik „Der Spiegel”. Podczas gdy 73 proc. Niemców popiera rząd Merkel jako taki, to zaledwie 50 proc. zgadza się z jego decyzjami ws. imigrantów. 43 proc. ankietowanych uważa, że „kanclerz Merkel źle radzi sobie z tym problemem”. To o 10 proc. więcej niż jeszcze dwa tygodnie temu.

57 proc. ankietowanych uważa, że „Niemcy poradzą sobie z napływem uchodźców”. 40 proc. jest przeciwnego zdania (czyli o 5 proc. więcej niż dwa tygodnie temu).

W Niemczech rośnie niepewność. Im więcej jest uchodźców tym większy jest strach. I to odbija się w sondażach

—uważa niemieckie „Die Welt”.

Czytaj także: Niemcy: Miasta wyrzucają lokatorów z mieszkań socjalnych, by umieścić w nich uchodźców. Wydatki gmin na zasiłki wzrosły dwukrotnie

Ryb, Spiegel.de, ZDF

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych